W lipcu, na os. Pod Lipami rozpoczęła się budowa hali sportowej dla Zespołu Szkół z Oddziałami Sportowymi nr 1. Pojawił się jednak problem z dojazdem do inwestycji ciężkiego sprzętu. Nie chciały go widzieć u siebie Poznańska Spółdzielnia Mieszkaniowa „Winogrady” ani wspólnoty mieszkaniowe zarządzane przez Ataner. Prace na pewien czas stanęły. Udało się jednak dojść do porozumienia.
„Nie” dla koparek
Władze PSM chciały, by dojazd do budowy prowadził od strony ul. Naramowickiej - pomiędzy blokami, wybudowanymi przez Ataner. Mieszkańcy tamtejszych wspólnot mieszkaniowych proponowali, by ciężki sprzęt poruszał się aleją Pod Lipami, znajdującą się na terenie PSM.
Zarówno jedna, jak druga strona argumentowała swoje racje m.in. względami bezpieczeństwa. Obiema drogami chodzą do szkoły dzieci. Zwracano też uwagę, że żadna z nich nie jest w stanie obsłużyć takiego ruchu. Do tego dochodziły zniszczenia (droga od strony ul. Naramowickiej jest w dobrym stanie, przejazd ciężkiego sprzętu, by to zmienił).
Kiedy, mimo braku kompromisu, samochody obsługujące inwestycje, miały wjechać na ulicę pomiędzy blokami Atanera, ich mieszkańcy zablokowali drogę dojazdową.
Jest porozumienie
W zeszłym tygodniu udało się w końcu dojść do porozumienia. Zdecydowano, że dojazd na budowę będzie odbywać się w podziale 50/50 - z dwóch stron: od Alei Pod Lipami i strony drogi pomiędzy wspólnotami Atanera. Uzgodniono też, że długie samochody ciężarowe będą kierowane od strony alei.
- Jestem wdzięczna wszystkim, którzy życzliwie podeszli do tematu budowy hali, szczególnie PSM „Winogrady”, która poszła na duże ustępstwa. Teraz przeszkodzić nam już może już tylko pogoda - mówi Danuta Mikołajczak, dyrektorka Zespołu Szkół z Oddziałami Sportowymi nr 1.
ZOBACZ TAKŻE
Polska energetyka i nauka z 1 mld euro wsparcia:
Źródło: Agencja Informacyjna Polska Press
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?