Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Os. Bolesława Śmiałego: Wolą nie mieć wysepki, za to swobodny dojazd

Marta Danielewicz
Bolesława Śmiałego: Wolą nie mieć wysepki, za to swobodny dojazd
Bolesława Śmiałego: Wolą nie mieć wysepki, za to swobodny dojazd Grzegorz Dembiński
Od dwóch tygodni mieszkańcy osiedla Bolesława Śmiałego, by dostać się do swoich domów muszą brodzić w rozkopanej drodze. Pomiędzy blokami numer 25 a 26, na ulicy Szajnowicza rozpoczęła się budowa wysepki z krawężnikami. To pomysł Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Na osiedlu Bolesława Śmiałego praca wre. Poznańska Spółdzielnia Mieszkaniowa postanowiła zamknąć drogę wewnętrzną na osiedlu Bolesława Śmiałego i buduje tam wysepkę. To jednak spotkało się z różnymi opiniami mieszkańców.

- Chcieliśmy zamknąć tę drogę, bo zarządcy budynku spółdzielni Wielkopolanki odmówili nam płacenia za korzystanie z naszej drogi. Skracali sobie nią dojazd do garaży - tłumaczy Wiesław Konieczny, kierownik administracji Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Osiedla Bolesława Śmiałego.

Jednak nie wszystkim mieszkańcom bloków ta inicjatywa się podoba.

- Ta wysepka uniemożliwi nam przejazd wewnątrz osiedla. Nie wspominając już o karetce pogotowia czy straży pożarnej, które w razie wypadku nie będą mogły przejechać - komentuje Mateusz Stachowski, jeden z mieszkańców osiedla.

Poznaniacy z Bolesława Śmiałego zauważają jeszcze jeden problem. Niektórzy z nich zostawiają swoje samochody na pobliskim parkingu lub w garażach. Jeśli wysepka powstanie będą mieli kłopot, by się do nich dostać.

- Mieszkańcy z bloków 23, 24, 25, 26 będą musieli wyjechać na ul. Umultowską, która w godzinach popołudniowych jest zakorkowana i jechać objazdem przez ulicę Troczyńskiego. To absurd - zauważa M. Stachowski.

Kierownik administracji spółdzielni uspokaja. Wysepka nie ma być problemem dla mieszkańców bloków. - Nie ma żadnych obaw, że nie przejechałaby karetka czy straż pożarna. Drogi wewnętrzne są zawsze otwarte dla tych, którzy mieszkają w blokach naszej spółdzielni, by w razie potrzeby mogli z nich korzystać - mówi W. Konieczny.

Póki co ulica Szajnowicza jest rozkopana, a prace zostały wstrzymane. Zarząd spółdzielni po licznych protestach mieszkańców organizuje w tej sprawie referendum.

- Chcemy, by mieszkańcy sami zdecydowali czy chcą zamknięcia drogi. Jeśli taka będzie ich wola, by umożliwić przejazd ludziom z budynku Wielkopolanki, to wysepka nie powstanie - zapowiada Wiesław Konieczny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski