Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dodatek Nadzwyczajny Andrzeja Niczyperowicza WIEK II ROCZNIK XXXVI NR 1233

Andrzej Niczyperowicz
Niedziela była dla nas Pies mnie wywlókł o dziewiątej na skwer koło pralni. Ludzi już sporo, kompletnie zdezorientowanych, bo Biedronka zamknięta na amen i nie było gdzie spacerować. Nagle młoda, zgrabna wypadła spod szóstki i zaczęła jogging. Sąsiedzi pomyśleli, że jest nowy rozkaz od władzy i należy biegać. Najpierw powoli, jak żółw ociężale, ale już po chwili ruszyła lawina biegaczy. Policja, dawaj, ich na ulice i aleje! Jakoż po chwili całe Garbary wypełnione zostały tupotem tysięcy nóg. Po kilku godzinach była to rzeka, nie do przejścia.

Gęstniejący tłum po naszej strony ulicy, zwolnionych z WF-u, huczał gniewnie, że musi do niedzielnej pracy, na egzaminy, w odwiedziny do obu szpitali i tym podobne. Waldek spod czternastki pojął natychmiast nabrzmiewający problem i skoczył do warzywnego po flaszkę. To ja, myk, do pralni po salceson i śledzie. Zosia z oficyny przydźwigała popitkę z kiosku z prasą, a pani dozorczyni doniosła z wypożyczalni rowerowej plastikowe kubeczki i talerzyki.
I ruszył piknik na całego. Ciągle ktoś dobijał; a to Stasiu z Grobli z wielką szafą, którą kupił okazyjnie na stacji benzynowej, a to Roma, portierka z Onkologii, z pięknymi butami nabytymi w kwiaciarni, a to Oleś, nielegalny parkingowy przyszpitalny, z piwkami z magla.
Humor wrócił, no to i pod wieczór zaczęliśmy kibicować biegaczom…

Powiedział dziadek
Są ludzie, którzy uwielbiają budzić bliźnich życząc im dobrej nocy. 

Rym, cym, cym
Dlaczego nasi decydenci
nie są do nieba żywcem wzięci?

Stachu - myśli
Nie mieć żadnej myśli i umieć ją wyrazić – oto jak zostaje się politykiem.

Powiedział wnuczek
Hardware to część kompa, którą można kopnąć, kiedy siądzie software.

Powiedział neurolog
To wszystko z nerwów - dom, beemka i basen...

Koniolog w rozterce
Mój koń wygrał dziś na wyścigach. Jakim cudem udało mu się wypełnić kupon za pomocą kopyt ?

Mężczyzna idealny
Mądrość Sokratesa. Siła Herkulesa. Pięta Achillesa

Jeszcze zima
Pinokio beztrosko polegiwał na zmrożonej ziemi i spoglądał w niebo. Nagle zauważył zataczający nad nim kręgi duży klucz dzięciołów...

Historia żebracza
- Dlaczego przed panem leżą dwa kapelusze?
- Założyłem filię.

Wydziergaj makatkę
- Kto rano wstaje, ten cały dzień chodzi śpiący.

Świadczymy usługi satyryczne dla ludzkości
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski