Na drzwiach wejściowych do Hotelu Gromada w Poznaniu wisi jeszcze kartka z informacją o zamknięciu obiektu. Jednak przygotowania do ponownego otwarcia rozpoczęły się jeszcze w poniedziałek. Każdy pokój był odświeżany, łóżka równo ścielone. Odkamieniane były czajniki i czyszczone lodówki pokojowe. W sobotę do hotelu wrócą pierwsi goście. Przywitają ich pracownicy recepcji, babeczki jabłkowe zapakowane w folię z kokardką oraz niezbędne środki bezpieczeństwa: maseczki i dozowniki z płynem do dezynfekcji.
50 proc. odporności na COVID-19 coraz bliżej
Otwarcie hoteli: hotelarze liczą na więcej
Lockdown branży hotelarskiej był intensywnym czasem dla pracowników Hotelu Gromada. Zamknięcie wykorzystano na przeprowadzenie prac konserwatorskich. Odmalowano ściany i odświeżono wygląd pokoi. Od poniedziałku trwają gorączkowe prace. Ostatnie przed długo wyczekiwanym otwarciem.
- Jesteśmy w wirze przygotowań. Dekorujemy, odświeżamy i sprzątamy. Przyjechały babeczki, które pakujemy dla naszych gości. Każdy z nich otrzyma drobny poczęstunek. Staramy się zapewnić naszym gościom bezpieczeństwo i satysfakcje z pobytu
– opowiada Monika Glegoła, dyrektorka Hotelu Gromada.
Podczas pandemii hotele były w zasadzie zamknięte. Mogły działać wyłącznie dla klientów biznesowych.
- Od kilku dni odbieramy telefony z pytaniami o rezerwacje. Nowością są zapytania grupowe, które dostajemy. Ludzie są zamęczeni siedzeniem w domach, chcą zacząć podróżować. To zrozumiałe
– przekonuje Glegoła.
W hotelu dostępne są trzy apartamenty. Wszystkie zostały już zarezerwowane.
- Cieszę się z tego otwarcia, choć mam nadzieję, że niedługo otworzymy hotel w 100 proc. oraz nasz ogródek. Na razie cieszymy się z tego, co jest. Gdy zobaczę pierwszych gości, poczuję ulgę
– dodaje dyrektorka.
Obostrzenia w hotelach
Restauracja w Hotelu Włoskim w Poznaniu jest jeszcze pusta. Puste są też hotelowe korytarze, które wyścielone są miękkim czerwonym dywanem. Materiał odzwyczaił się od kroków gości.
- W ostatnim czasie mieliśmy ich niewielu. Dziennie zajęte były dwa, trzy pokoje. Czasami pięć. Dysponujemy 70 pokojami. Zamknięcie było dla nas bardzo dotkliwe
– opowiada Marcin Westerski, dyrektor Hotelu Włoskiego.
Hotel jest gotowy na przyjęcie pierwszych gości. Przy wejściu znajdują się pierwsze dozowniki z płynem do dezynfekcji. Wiszą przypomnienia o zachowaniu niezbędnych środków bezpieczeństwa. W częściach wspólnych obiektu obowiązkowe jest noszenia maseczek. Gdyby któryś z gości zapomniał o nich, otrzyma je w recepcji.
- Obserwujemy wzmożone zainteresowanie rezerwacjami. Czuć głód wyjścia z domu. Wcześniej nie było takiej możliwości. Ludzie chcą podróżować, odwiedzać inne miasta czy po prostu pobyć poza domem. Myślę, że ten trend będzie widoczny zwłaszcza od połowy maja, gdy zrobi się jeszcze cieplej
– dodaje Westerski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?