Do zdarzenia doszło 9 lutego, ale postrzelony zgłosił sie na policję dopiero po kilkunastu dniach.
- Mężczyzna na komendzie złożył zawiadomienie o postrzeleniu przez swojego kolegę z pracy. 37-letni współpracownik bawił się wiatrówką, wycelował i pociągnął za spust. Podejrzewany nie sądził, że wiatrówka wypali. Sprawca przyznał się do zarzucanego mu czynu - informuje Paweł Witzberg, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Obornikach.
Przeciwko 37-latkowi będzie toczyło się postępowanie o uszkodzenie ciała. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Więcej o tej sprawie w artykule w serwisie Oborniki.NaszeMiasto.pl: Z raną postrzałową przyszedł do szpitala. Trwa postępowanie
Zatrzymanie podejrzanego o zabójstwo w Luboniu - zobacz wideo:
POLECAMY:
Gdzie najlepsza pizza, burgery, sushi w Poznaniu?
Wypadki, korki, drogi
Rozrywka
Quizy - sprawdź, czy wiesz
Nowe miejsca w Poznaniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?