Nowy Ład uderzy w nielegalne zatrudnienie
Według wiceministra finansów Jana Sarnowskiego obecny system nie zabezpiecza do końca osób, które podejmują legalnie pracę. Pracodawcy czują się bezkarni, a ludzie, którzy zatrudniają się "na czarno", obawiają się zgłosić jakiegokolwiek uchybienia do inspekcji pracy ze względu na grożące im konsekwencje. Ma to się zmienić od momentu wprowadzenia Nowego Ładu. Nieuczciwi przedsiębiorcy mają zostać w końcu zniechęceni do praktykowania nielegalnego zatrudniania oraz wypłat pieniędzy “pod stołem”.
Obecnie pracownik, który zostanie przyłapany na tym, że nie posiada umowy, musi pokryć niezapłacony podatek wraz z odsetkami. Dodatkowo taka osoba odpowiada karnie za uciekanie od rozliczania się z fiskusem.
- Chcemy całkowicie odwrócić tę sytuację. Prawo powinno chronić pracownika, a nie pracodawcę, który określa jego warunki zatrudnienia
- wyjaśnia Sarnowski.
Nowy projekt zakłada, że to pracodawca będzie musiał pokryć te koszty. Oprócz tego, ZUS po takiej kontroli będzie miał możliwość przekwalifikowania umowy o dzieło na umowę o pracę. Rząd chce także zwiększyć przepływ pieniądza bezgotówkowego. Autorzy projektu uważają ten sposób za dokładniejszą kontrolę przedsiębiorców, którzy mogą ukrywać swoje dochody.
- Wielkość szarej strefy w Polsce systematycznie spada. Chcemy ją nadal zmniejszać. Większość transakcji w ramach szarej strefy odbywa się niemal wyłącznie przy wykorzystaniu gotówki. Gotówka nie zostawia śladów w jakiejkolwiek dokumentacji i rejestrach
- tłumaczy minister Finansów Tadeusz Kościński.
Zmiany mają wejść w życie od 1 stycznia 2022 roku.
Nielegalne zatrudnienie w Wielkopolsce
Jak to wygląda wśród pracujących w Wielkopolsce? Państwowa Inspekcja Pracy podaje, że w naszym regionie w 2020 roku na 5492 skontrolowanych osób aż 756 było zatrudnionych nielegalnie. To daje odsetek 13,8 proc. sprawdzonych pracowników. Widać tutaj trend wzrostowy. W poprzednich latach był to odsetek 10,8 proc. oraz 11,4 proc. pracujących w szarej strefie.
Dodatkowo sprawdzono legalność pracy cudzoziemców. Na 1648 skontrolowanych pracowników 200 osobom powierzono nielegalną pracę. Wśród nich najwięcej było obywateli Ukrainy oraz Białorusi.
Warto nadmienić, że ilość kontroli w zeszłym roku była dużo mniejsza niż 2019 roku z powodu pandemii koronawirusa.
Liczba zatrudnionych w szarej strefie
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego za poprzednie lata liczba osób, które nie były oficjalnie zatrudnione, wahała się między 700-900 tys. pracowników. Są to oczywiście dane szacunkowe, gdyż oficjalnej liczby nigdy nie uda się ustalić.
Natomiast panel badawczy “Adriana” w 2020 roku ustalił, że blisko co szósty Polak przyznał się do pracy “na czarno”, a ponad połowa badanych nie widzi nic złego w zatrudnianiu bez umowy przez pracodawców. Według autorów badań, wśród zdeklarowanych 28 proc. ankietowanych twierdzi, że pracą bez umowy dorabia sobie do pensji, a blisko 1/4 pracuje w ten sposób, ponieważ takie warunki proponuje im pracodawca.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?