Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Bałtyk: Budowa rozpocznie się wiosną. Zobacz jak będzie wyglądać [WIZUALIZACJE]

Karolina Koziolek
Widok na nowy Bałtyk od strony dworca
Widok na nowy Bałtyk od strony dworca MVRDV
– Tutaj, w tym kinie pierwszy raz się całowałem. Chciałbym te emocje przeżyć jeszcze raz. Dlatego stawiamy Bałtyk – mówił żartobliwie Piotr Voelkel, na prezentacji swojej nowej inwestycji przy rondzie Kaponiera.

Budynek będzie miał 16 kondygnacji, które stopniowo pną się ku górze.
– To trudna działka. Wokół jest spory ruch, jeżdżą tramwaje. Lokalizacja spaja zabudowę XIX-wiecznego miasta, targów, akademika Jowita. To wszystko braliśmy pod uwagę projektując biurowiec – mówi Nathalie de Vries, współzałożycielka pracowni MVRDV z Holandii. To pod jej kierunkiem powstał projekt poznańskiego biurowca.

ZOBACZ TEŻ:
KINO BAŁTYK ZNIKNĘŁO - ZOBACZ JAK ZMIENIAŁA SIĘ TA OKOLICA

Działka, na której stanie jest półokrągła. Początkowo Piotr Voelkel zakładał, że zrobi budynek niski, taki, który będzie okalał stojącą obok starą drukarnię.
– Kolejne analizy poznańskich architektów oraz rozmowy z konserwator zabytków potwierdzały co innego: musi tam stanąć budynek smukły i wysoki – mówił Piotr Voelkel.

Twierdzi, że tę inwestycję traktuje inaczej niż wszystkie dotychczasowe.
– To chyba zbiegło się z momentem, kiedy przekonałem dzieci, że powinny zostać w tym mieście. Wtedy nagle zaczęły mnie nawet cieszyć sukcesy konkurencji, że powstają nowe firmy i festiwale. I z tej motywacji, żeby Poznań był coraz lepszy powstaje też Bałtyk – mówił poznański milioner.

Ambicją inwestorów (razem z Voelkelem jest to Garvest Real Estate, deweloper, który zbudował Pixela) jest, by biurowiec nie pełnił tylko funkcji komercyjnych, ale też przyciągał ludzi. Zabudowana zostanie tylko 1/3 działki reszta to plac, gdzie mają dobywać się projekcje kina plenerowego, czy spektakle teatralne.

– Osobom, które dziś ten budynek krytykują mówię: by go zrozumieć trzeba wstać z krawężnika, wystawić nogi z rynsztoka i spojrzeć wyżej – mówił emocjonalnie Voelkel.

Jak pokazywała Nathalie de Vries projekt ewoluował.
– Od pokrojonego prostopadłościanu, którego plastry jakby spadły na siebie, po setki ściągniętych razem stojących bloczków. Była kostka Rubika, która podobała się nam, ale już nie przedstawicielom magistratu i coś jak cokół pomnika – opowiadała architektka i tłumaczyła iż ostateczny wygląd bryły to wynik wielu rozmów i kompromisu.

Jej zdaniem elewacja nawiązująca bezpośrednio do Okrąglaka ma mu nadać ludzki wymiar.
– To duży budynek, znajomą elewacją chcieliśmy go nieco oswoić – mówiła.

Budynek będzie miał 25 tys mkw. powierzchni. Oprócz biur znajdą się tam kawiarnie, bary, restauracja z górnej półki, a także część hotelowa. Jeszcze nie wiadomo w jakiej formie ma działać reaktywowane kino Bałtyk. Inwestycja rozpocznie się na wiosnę i pochłonie 150 mln zł. Całość zostanie oddana do użytku w 2016 r.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski