Nowe nazwy ulic i parku w Poznaniu. Radni miejscy podjęli decyzję

Nowe nazwy zyskały trzy drogi wewnętrzne w Poznaniu, które stanowią własność prywatną i są położone w rejonie, w którym obowiązuje nazewnictwo metaforyczne (ul. Gościnna, ul. Przytulna). Rada miasta zdecydowała więc, że ulica odchodząca od ulicy Sokalskiej ma się nazywać teraz ulicą Biesiadną; droga odchodząca od ulicy Dobrepole będzie ulicą Przyjazną, a droga odchodząca od ulicy Nad Różanym Potokiem na Morasku będzie ulicą Klimatyczną.

Wszystkie nazwy mają zapewnić jednolity charakter nazewnictwa w danym rejonie miasta. Skutki finansowe podjęcia przez Radę Miasta Poznania uchwały ograniczone będą do kosztów oznaczenia dróg tabliczkami z nowymi nazwami.

Kolejne propozycje nazw ulic to drogi imienia Halszki Osmólskiej w rejonie ulicy Głuszyna, przy parku Pawła Edmunda Strzeleckiego oraz Mieczysławy Ruxerówny przy ulicy Głuszyna i parku Pawła Edmunda Strzeleckiego.

Obie propozycje zostały negatywnie zaopiniowane przez radę osiedla Głuszyna, która wskazała, że w tych miejscach należałoby uczcić działacza lokalnego Mieczysława Grześkowiaka i księdza Jerzego Beslera, ale po opinii IPN prezydent Poznania zdecydował, że w przypadku drugiego z potencjalnych patronów, nie będzie dalej procedował w tej sprawie.

Ostatecznie rada uchwałę podjęła, więc nazwy Mieczysławy Ruxerówny i Halszki Osmólskiej zostały przyjęte.

Rada zaproponowała także, by imieniem Tadeusza Kasserna nazwać park położony na terenie osiedli Bolesława Chrobrego i Władysława Jagiełły w Poznaniu. Tadeusz Kassern był muzykiem i prawnikiem, pisał też do „Nowego Kuriera” i „Dziennika Poznańskiego”, był konsulem i delegatem polskim do spraw kulturalnych przy ONZ.

Kolejną propozycją jest nazwanie parku w rejonie osiedli mieszkaniowych Stefana Batorego i Bolesława Śmiałego imieniem Zygmunta Mahlika - muzyka i dyrygenta, który m.in. prowadził chór w kościele Zmartwychwstania Pańskiego i pracował w redakcji muzycznej Polskiego Radia, był też dyrygentem „Poznańskiej Piętnastki Radiowej”.

Radna PiS, Ewa Jemielity zwróciła uwagę, że konieczne byłoby odbycie dodatkowego spotkania w sprawie nadania imion patronów z mieszkańcami, którzy mieliby być niezadowoleni z pomysłu. Jemielity zaproponowała przeniesienie głosowania na czas po dyskusji, ponieważ rada osiedla Piątkowo dwukrotnie negatywnie odniosła się do pomysłu nadania takich nazw. Ich zdaniem, w przypadku pierwszego z parków, przyjęła się już nazwa parku Chrobrego, a w przypadku drugiego - park Batorego.

Halina Owsianna, z klubu radnych Wspólny Poznań zaproponowała, by parki nazwać imieniem kobiety, które są pomijane w nazewnictwie. W tym miejscu zaproponowała żonę lub matkę Chrobrego, co nawiązywałoby do przyjętej już w społeczeństwie nazwy.

Ostatecznie, większością głosów, radni zagłosowali za nazwaniem parków nazwiskami: Tadeusza Kasserna i Zygmunta Mahlika.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]