Trener Jan Urban na zgrupowanie na Cyprze zabrał tylko jednego atakującego, Dawida Kownackiego, który w sparingu z FK Ufa wyprowadził Lecha nawet na prowadzenie (mecz skończył się remisem 1:1). Drugą połowę w ataku rozpoczął już jednak Szymon Pawłowski, co było pewnym zaskoczeniem. Również sam zawodnik po meczu zwracał uwagę, że nowa rola jest mu nieco obca.
- Kiedyś, dawno temu, grałem na pozycji napastnika, ale to było pewnie z siedem lat temu. Minęło parę lat, więc dla mnie to nowość. Próbuję się odnaleźć na tej pozycji. Mam nadzieję, że z czasem będzie to wyglądało coraz lepiej – mówi Pawłowski, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Podczas gierek treningowych trener Jan Urban wystawiał Pawłowskiego na pozycji napastnika, wierząc, że będzie on alternatywą dla Dawida Kownackiego. W obwodzie jest tylko Marcin Robak, jednak on nawet nie poleciał z drużyną na Cypr i prawdopodobnie gotowy do gry będzie dopiero na rundę finałową Ekstraklasy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?