Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa dyrektor zoo: Powstanie żyrafiarnia, będą też podwyżki płac

Marta Danielewicz
Nowa dyrektor zoo: Powstanie żyrafiarnia, będą też podwyżki płac
Nowa dyrektor zoo: Powstanie żyrafiarnia, będą też podwyżki płac Andrzej Szozda
O swoich pomysłach na poznańskie ogrody zoologiczne w rozmowie z Martą Danielewicz, opowiada ich nowa dyrektor dr Ewa Zgrabczyńska.

Były dyrektor zoo, Aleksander Niweliński, powiedział, że jego następca nie będzie miał lekko. Wchodzi Pani w bardzo skonfliktowane środowisko. Nie ma obaw?
To jest zadanie trudne, ale liczę na to, że wspólna pasja i wizja sprawią, że konflikty się rozwiążą. Musimy zdać sobie sprawę, że trzeba natychmiast poprawić warunki płac. Pracownicy otrzymują zbyt niskie wynagrodzenie a to generuje frustracje i konflikty. Umożliwić im realizację rozwoju osobistego, by wyszli do publiczności, poczuli się opiekunami zwierząt, by zaczęli o nich opowiadać. Nie wyobrażam sobie, by pracownicy nie współtworzyli zoo. Mam nadzieje, że będą ze mną dyskutować. I być może będę pierwszym dyrektorem słuchającym i chodzącym intensywnie po terenie zoo, by ten kontakt ze wszystkimi podwładnymi po prostu mieć.

Jednak wygrała pani konkurs nie tylko przepisem na poprawę sytuacji z pracownikami.
Zoo to perełka w koronie Poznania. Miejsce, które uwielbiają poznaniacy i które mają pokochać turyści. Miejsce, gdzie warto powalczyć o programy międzynarodowe. Przede wszystkim zależy mi na poprawie dobrostanu zwierząt w zoo, by warunki były najbardziej zbliżone do tych naturalnych. By publiczność mogła oglądać zwierzęta podczas ich naturalnych aktywności. Chcę wcielić w życie programy ochrony zwierząt. Zwłaszcza, że mamy tu gatunki zagrożone.

Inne plany i wizje odnośnie ogrodów?
Chcę uczynić ze Starego Zoo szczególne miejsce, które pokaże jego historie. Jest to jeden z najstarszych ogrodów zoologicznych w Europie z niezwykłymi zabytkami, wolierami, które powinny zostać zachowane. Moim pomysłem jest by Stare Zoo nadal było „zielonymi płucami” Jeżyc. Ale też chciałabym, by powstało tam Muzeum Historii Zoo z wykorzystaniem pamiątek o tym jak zwierzyniec przemienił się w ośrodek ochrony zwierząt.
A Nowe Zoo?
Moim sztandarowym projektem będzie żyrafiarnia, dlatego, że stado żyraf które posiadamy, mogliśmy oglądać tylko w okresie letnim. Chciałabym wprowadzić też wiele atrakcji dla zwiedzających: nocne wycieczki z noktowizorem, by zobaczyć życie zwierząt po zmroku, a także spotkania oko w oko ze zwierzętami i ich opiekunami. Chcę tez zainwestować w dalszy rozwój słoniarni. Na pewno będzie usprawniony system sprzedaży biletów, dzięki sprzedaży elektronicznej. Postaramy się, by było zorganizowane drugie wejście do ogrodu zoologicznego, bo z racji toczących się latem imprez na Mal-cie, bardzo często nie ma gdzie zaparkować. To usprawni też system działania kas.

Co Pani sądzi na temat sprawy żółwi?

Ich uśmiercenie było moim zdaniem naruszeniem prawa.

Pani kandydatura chociaż w pełni przyjęta przez komisję, budzi spore kontrowersje, ze względu na Pani hodowlę kotów.
Obalę teraz kilka mitów. Nigdy w mieszkaniu na Jeżycach nie było 100 kotów, co najwyżej 20. Nigdy w życiu nie utrzymywałam kotów na workach foliowych, nie odwiedzałam kotów co dwa tygodnie. To wzorcowa hodowla, co potwierdziła Państwowa Inspekcja Weterynaryjna. Koty teraz znakomicie rozwijają się pod Poznaniem.

Jest opinia, że była Pani mocno faworyzowana przez radnych SLD.
Powiem tak, od lat wspierają mnie radni różnych ugrupowań, którym leży na sercu dobro zwierząt. Nie jest tak, że radni SLD są tylko zwierzolubni, bo także radni PIS czy PO. Zwierzęta są apolityczne. Podobnie jak zoo. Bo zoo jest własnością mieszkańców Poznania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski