Elektroniczne tablice na przystankach
Jednym z rozwiązań Zarządu Transportu Miejskiego, które ma pomóc osobom niedowidzącym i niewidomym jest elektroniczna tablica z rozkładem jazdy. Lektor, po wcześniejszym naciśnięciu przycisku na słupie tablicy, odczytuje wyświetlane dane. Czy ona jednak wystarczy?
Okazuje się, że jest ona pomocna, jednak nie zawsze do końca spełnia swoją rolę. - Proszę sobie wyobrazić, że osoba jest sama na przystanku, a czasami zdarza się tak, że dwa tramwaje przyjeżdżają o tej samej porze. Jeśli na przystanku nie ma nikogo to nie dowiemy się, który tramwaj przyjechał pierwszy - mówi nam Maciej Małecki z “Niewidzialnej Ulicy” na Łazarzu, który jest osobą niewidomą.
Komunikaty informacyjne w komunikacji miejskiej
Kolejnym z problemów, z jakimi muszą zmagać się osoby niewidome to komunikaty o przystankach, które są podawane w komunikacji miejskiej. Maciej Małecki uważa, że informacje podawane są zbyt późno, ale nie tylko. - Powinniśmy wiedzieć jaki przystanek będzie następny, jeszcze przed ruszeniem tramwaju czy autobusu. Osobie niewidomej dłużej zajmuje wyjście z pojazdu.
I dodaje: - W porównaniu do ostatnich 10-ciu lat widać w Poznaniu znaczną poprawę, jeżeli chodzi o udogodnienie komunikacyjne dla osób niewidomych, jednak w ostatnich 4-5 latach ta zmiana postępuje bardzo powoli.
Aby nam to uzmysłowić, zaprowadzono nas do ciemnego pomieszczenia, które ma odwzorowywać ruch uliczny, gdzie doświadczyliśmy z jakimi trudnościami muszą zmagać się osoby niewidome. Zanim udało nam się otworzyć drzwi pojazdu minęło dobrych kilka minut. - Twój tramwaj już dawno odjechał - skwitował Małecki. Także znalezienie wolnego miejsca oraz skasowanie biletu było nie lada wyzwaniem.
Problemy osób niewidomych i słabowidzących
Jolanta Zielińska-Kaźmierczak, która jest organizatorką tej wystawy opowiadała o przypadku związanym z komunikacją miejską, który mógł zakończyć się tragicznie.
Jakiś czas temu, jedna z osób, która tutaj pracuje jechała tramwajem przez rondo Nowaka-Jeziorańskiego. Nagle tramwaj zatrzymał się na środku ronda i otworzył drzwi. Dla osoby niewidomej był to sygnał, że jest już na przystanku i wysiadła z pojazdu wprost pod nadjeżdżające samochody.
– relacjonuje Zielińska-Kaźmierczak.
Maciej Małecki jest osobą, która ma doświadczenie w poruszaniu się po ulicach miasta. Są jednak osoby, które niedawno utraciły wzrok i takie przeszkody, o których wspomina mogą być ogromnym utrudnieniem.
To miejsce, które powinien odwiedzić każdy urzędnik, aby mógł bardziej zrozumieć potrzeby osób niewidomych - kończy Zielińska-Kaźmierczak.
Z roku na rok poprawia się jakość
Natomiast Jędrzej Antkowiak z Fundacji Szansa dla Niewidomych w Poznaniu, który jest osobą bardzo słabowidzącą podkreśla, że z roku na rok poprawia się jakość komunikacji. - Podróż autobusem czy tramwajem w Poznaniu przebiega całkiem dobrze. Najważniejsze, że w ostatnim czasie nie można spotkać już na trasie tramwajów wysokopodłogowych. Tablice, jak i autobusy są dobrze podświetlone. Zawsze znajdzie się też osoba, która chętnie nam pomoże.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?