Jak informuje OKO.press, już w poniedziałek "niepokorni" prokuratorzy, z których wielu należy do niezależnego od władzy stowarzyszenia prokuratorów Lex Super Omnia, zaczęli otrzymywać decyzje podpisane przez Prokuratora Krajowego Bogdana Święczkowskiego o delegowaniu do innych jednostek, oddalonych nawet o setki kilometrów.
Sprawdź też:
Prokuratura Krajowa w odpowiedzi na pytania wysłane przez Onet.pl, twierdziła, że delegacje prokuratorów wynikają z poważnych problemów kadrowych w innych prokuraturach.
- Decyzja ma usprawnić prowadzenie postępowań w najmniejszych i najbardziej obciążonych pracą jednostkach prokuratury w całej Polsce. Zasilą je delegowani czasowo prokuratorzy z większych jednostek, także wyższego rzędu - podkreślają przedstawiciele PK w odpowiedzi do portalu Onet.pl
Prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, nie był w stanie na gorąco powiedzieć, czy braki kadrowe w prokuraturze w Śremie są poważne i wymagają pomocy z Warszawy. Przyznał jednak, że wolnych etatów nie brakuje praktycznie we wszystkich jednostkach poznańskiej Prokuratury Okręgowej.
Sprawdź też:
Tymczasem sama prokurator Ewa Wrzosek nie ma wątpliwości, że decyzja o delegacji to próba szykanowania prokuratorów oraz zastraszenia niezależnych śledczych. O prokurator Wrzosek głośno zrobiło się rok temu, gdy wszczęła śledztwo w sprawie tzw. wyborów kopertowych, które wiosną chciało przeprowadzić PiS. Sprawę szybko jej odebrali przełożeni, następnie ją umorzyli, a wobec prokurator Wrzosek zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne.
Oprócz niej decyzję o delegacji otrzymali też Daniel Drapała, Katarzyna Kwiatkowska, Jarosław Onyszczuk, Katarzyna Szeska, czy Mariusz Krasoń. Większość z nich pełni ważne funkcje w stowarzyszeniu prokuratorów Lex Super Omnia.
Władze stowarzyszenia wydało już oświadczenie w sprawie delegacji prokuratorów.
Nie sposób oprzeć się wrażeniu, iż konkretne delegacje mają w istocie walor represyjny i w swym zamyśle zmierzają do zakłócenia działalności jedynego niezależnego stowarzyszenia prokuratorskiego, które od 4 lat systematycznie i merytorycznie krytykuje rzekome reformy wprowadzane przez Prokuratora Generalnego, Prokuratora Krajowego i ich podwładnych
- piszą władze stowarzyszenia. I dodają: - Nie jest szczególną tajemnicą, iż aktualne kierownictwo prokuratury z ogromną niechęcią odnosi się do funkcjonowania Stowarzyszenia Prokuratorów „Lex Super Omnia”, u którego podstaw istnienia leży idea niezależności prokuratury, wierności etosowi niezależnego prokuratora oraz złożonemu ślubowaniu. Niezależni prokuratorzy są bowiem postrzegani jako alternatywa dla autorytarnego stylu zarządzania w prokuraturze, a jednocześnie stanowią jedyne realne zagrożenie dla dysfunkcjonalnych zmian wprowadzanych w okresie „dobrej zmiany”.
Władze stowarzyszenia zapewniają też, że prokuratorzy pozostają niezależni.
- Nie ulegniemy tego rodzaju szykanom, mając na względzie, iż prokuratura jako organ niezależny stanowiący element wymiaru sprawiedliwości jest wartością, której warto bronić. Szczególnie zaś w sytuacji, gdy obserwujemy bezwzględne łamanie powszechnie przyjętych standardów jej funkcjonowania i tworzenie państwa pozornie praworządnego - czytamy w oświadczeniu.
Zobacz też:
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?