Nielegalna winda zasłania światło mieszkańcom kamienicy na poznańskim Łazarzu. PINB wstrzymał budowę, jednak prace wciąż trwają

Krzysztof i Julia mieszkają na parterze w kamienicy przy ulicy Lodowej 1 na rynku Łazarskim w Poznaniu. Państwo Robakowscy - na pierwszym piętrze. Okna mają od podwórka, na którym od 2023 roku roku budowana jest winda, która ma jeździć tylko na piąte piętro - tam, gdzie deweloper przygotowuje poddasze pod mieszkania.

Winda zasłania moim rozmówcom okna, w mieszkaniach jest całkowicie ciemno, a z kratki leci czarny pył, nie wspominając już o nieustających hałasach.

Czytaj więcej: Mieszkają w ciemnościach. Nielegalna winda zatruwa życie mieszkańcom kamienicy na poznańskim Łazarzu. Deweloper grozi procesem?

Okazało się, że budowanie windy jest legalne, ale deweloper zmienił jej miejsce.

- Budowanie windy jest legalne, gdyż realizowane jest w oparciu o ostateczną decyzję o pozwoleniu na budowę. Zatwierdzono projekt przewidujący lokalizację windy we wnęce na podwórzu. Jednak w ramach budowy zmieniono jej lokalizację, która spowodowała intensywniejsze przysłonienie okien

- przekazuje Anna Zakrzyńska, kierowniczka Oddziału Inspekcji i Kontroli PINB w Poznaniu.

Rolą PINB jest zbadanie, czy zmiana w postaci przesunięcia lokalizacji i szybu windy jest zgodna z przepisami, w tym przepisami techniczno-budowlanymi, a postanowieniem z dnia 6 marca, kiedy Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego dla Miasta Poznania wstrzymał inwestorowi wykonywanie robót budowlanych.

- Strony postępowania mają prawo złożenia zażalenia na to postanowienie. Kolejnym krokiem jest nakazanie sporządzenia projektu przewidującego takie rozwiązania techniczne, które doprowadzą inwestycję do stanu zgodnego z przepisami technicznymi

- dodaje urzędniczka.

Problem polega na tym, że prace wciąż trwają. 14 marca pani Julia, właścicielka jednego z mieszkań przekazała nam, że prace nie zostały wstrzymane, a pani mecenas, która jest jej pełnomocniczką, dodała, że PINB ma dwa miesiące na wydanie ostatecznej decyzji. Wszystko, co przez ten czas zbuduje inwestor, jest na jego odpowiedzialność.

PINB już wcześniej informował, że po decyzji nakaże się rozbiórkę lub doprowadzenie obiektu do stanu poprzedniego. Deweloper ma czas na odwołanie od decyzji.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Miejskie Historie - Trzcianka:

Obserwuj nas także na Google News