To im poświęcają najwięcej uwagi, gdy rano stają przed lustrem. To przez nie miewają zły humor, kiedy kapryśnie nie chcą się układać. To o nich godzinami rozmawiają w pracy, kiedy decydują się na wizytę u fryzjera. To na nie wydają krocie, gdy zobaczą reklamę w telewizji przekonującą o tym, że po zastosowaniu tego specyfiku będą dłuższe, mocniejsze, lśniące.
Czytaj więcej o warkoczykach pani Agnieszki:
Warkoczyki Agnieszki przyniosą szczęście innej kobiecie
Co muszą czuć kobiety, którym choroba je zabiera? Smutek, złość, żal? Nie sposób chyba znaleźć jedną odpowiedź na to pytanie...
Znajduję jednak ogromny szacunek i podziw dla pani Agnieszki, która zdecydowała się oddać swoje włosy dla tych, które ich nie mają. To, moim zdaniem, wielka odwaga i ogromna dobroć w jednym. Wiem, że nie zrobiła tego po to, by teraz o tym opowiadać, bo trudno było ją do tego przekonać.
Na usta ciśnie mi się jednak zdanie: Niech wszyscy biją brawo pani Agnieszce! Którą z nas stać na to, by pójść w jej ślady?
Magdalena Baranowska-Szczepańska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?