Prof. dr hab. Tadeusz Zgółka urodził się 1 lutego 1945 roku w Rodatyczach. W 1974 r. uzyskał stopień naukowy doktora nauk w zakresie logiki i metodologii nauk. W 1979 r. przeszedł do Instytutu Językoznawstwa, gdzie utworzył Zakład Metodologii Lingwistyki. W tym samym roku otrzymał też stopień doktora habilitowanego nauk humanistycznych w zakresie językoznawstwa ogólnego.
- Każde spotkanie z Tadeuszem Zgółką wiązało się dla mnie nie tylko z satysfakcją spotkania z kimś kogo lubię i cenię jednocześnie, ale także z pewnym pożytkiem, który zawsze temu towarzyszył - wspomina prof. Jerzy Bralczyk, językoznawca. - Te spotkania były przepełnione radością kontaktu. Choćby typ poczucia humoru, który go cechował - bardzo naturalny, pełen wesołości, a jednocześnie głęboki spotyka się bardzo rzadko. Jednocześnie radości towarzyszyło głębokie przeświadczenie, że jesteśmy po coś.
Czytaj też: Zgółka, Zgółkowa, Zgółczyna, czyli pani profesor w gąszczu słów i ludzi
Znani i lubiani. Oni odeszli w 2020 roku
Lata 90. przyniosły mu tytuł profesora nauk humanistycznych (1991 r.) oraz tytuł profesora zwyczajnego (1996 r.). Podczas swojej wieloletniej pracy na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza piastował funkcję prodziekana (w latach 1981-85), a od 1982 r. dziekana Wydziału Filologicznego. W 1988 r. prof. Tadeusz Zgółka został pierwszym dziekanem Wydziału Neofilologii.
Profesor działał również poza uczelnią. Był członkiem Komitetu Językoznawstwa Polskiej Akademii Nauk i Prezydium Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN. Należał też do grona współorganizatorów Wyższej Szkoły Języków Obcych w Poznaniu. Za swoje osiągnięcia został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi i Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
- Byłem zdumiony wielością jego aktywności, nie tylko naukowych, ale i społecznych. - mówi prof. Jerzy Bralczyk. - Znaliśmy się wiele lat, a wciąż dowiadywałem się o nim czegoś nowego. To był człowiek, który nie zajmował się nauką tylko po to, by się czegoś dowiedzieć. On to robił po coś. Dzień Języka Polskiego to także jego dzieło. Jedno z rozlicznych. Jego działanie w sprawie dydaktyki czy nauczania, głębia jego wiedzy, jej wieloaspektowość zawsze niesłychanie mi imponowały. . Jednocześnie potrafił być przyjacielem. Pamiętam wiele sytuacji, w których mi pomagał. Jego serdeczność, a także pewien rodzaj otwartości były dla mnie bardzo ważne – podkreśla.
Ale jak mówi Jerzy Bralczyk, prof. Tadeusz Zgółka miał swoje miejsce w świadomości społecznej. – Ten fakt świadczy jak bardzo był potrzebny – mówi - Był z jednej strony międzynarodowy i ogólnopolski, z drugiej strony bardzo lokalny. Już na zawsze Poznań będzie mi się kojarzył z nim.
Czytaj też: Wesołych świąt, czyli od spojrzenia w oczy po esemes
Prof. dr hab. Tadeusz Zgółka zmarł w poniedziałek, 26 kwietnia.
- Rodzinie i przyjaciołom Pana Profesora składamy najszczersze wyrazy wsparcia - przekazali przedstawiciele Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Czytaj też: Jakie słowa są dla dzieci najważniejsze? Świat w dziecięcych słowach
ZOBACZ TEŻ:
Sprawdź też:
- Tak wyglądał Poznań w 2002 roku. Jak zmieniło się miasto? Zobacz zdjęcia!
- To miejsce pod Poznaniem ma tragiczną historię. Nadal przyciąga osoby żądne wrażeń
- 30 zdjęć przedwojennego Poznania. Tak pięknie wyglądał!
- Tak wyglądają najgroźniejsi przestępcy w Polsce. Zobacz zdjęcia poszukiwanych
- Przestępcy z Wielkopolski poszukiwani przez policję. Widziałeś któregoś z nich?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?