Okazuje się, że szwankuje nie tylko system informatyczny, ale błędne są także przyjęte, szczegółowe rozwiązania. Tylko błędem można bowiem nazwać sytuację, w której pacjent pacjentowi nie jest równy. W pakiecie wyraźnie poszkodowani są ci, którzy dowiedzieli się o chorobie jeszcze przed wejściem przepisów, czyli chociażby liczne grono kobiet od lat walczących z rakiem piersi.
One nie otrzymują tzw. zielonych kart, nie korzystają z szybkiej ścieżki leczenia i nielimitowanych procedur. Tak, jakby minister założył, że skoro żyją tyle lat, to prawie są zdrowe. Nie ma jednak podziału na pacjentów i prawie-pacjentów. Na razie to prawie nikt - poza ministrem - nie jest z pakietu zadowolony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?