Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma mody. Jesteś ty i reszta świata

Magdalena Baranowska-Szczepańska
Karolina Garczyńska na stoisku ze swoimi wyrobami
Karolina Garczyńska na stoisku ze swoimi wyrobami Archiwum rodzinne
Na pytanie – jaka biżuteria jest modna odpowiada: – Nie ma mody, jesteś ty i reszta świata. Taką wyznaje zasadę w swojej pracy Karolina Garczyńska, projektant Truth Art. Poznanianka projektuje jak krawcowa nie tylko na miarę sylwetki, ale przede wszystkim na miarę potrzeb, możliwości człowieka, jego indywidualności czy okazji.

Biegniemy za trendami – mówi poznanianka, która przed 20 laty była modelką – zapominając o stylu i to jest podstawowy błąd. Moda przemija, a to, co w nas jest najciekawsze często długo pozostaje niezauważone, ponieważ zwyczajnie nie zostało odkryte lub kryje się właśnie pod tym, co jest modne…

Projektantka biżuterii przekonuje, że na kobietę składa się wiele drobnych elementów: spojrzeń, ciepła, zaczesywania grzywki czy zakładania nogi na nogę, wiele codziennych subtelność.

– Dopiero to wszystko zauważone i podkreślone daje efekt – mówi.

Biżuteria była w jej życiu zawsze ważna. Dorastała w domu, gdzie biżuterię się nosiło.

– Dla mnie to była zawsze tajemnicza i wciągająca przestrzeń – wspomina Karolina Garczyńska. – Problem jednak polegał na tym, że każda, która trafiała w moje ręce wymagała korekty, odrobiny personalizacji, która w tamtym czasie uważana była trochę za fanaberię, ale szukałam prywatnego sznytu w każdym noszonym drobiazgu.

Po latach to zainteresowanie się odnowiło. Karolina zrobiła dla siebie kolczyki, które dosłownie zdjęto jej z uszu i ...w sumie tak jest do dziś. Nosi swoje projekty czasem bardzo krótko, ale zaznacza, że idzie dość samotną drogą, jeśli chodzi o projektowanie. Nie wielu projektantów ją wybrało. Karolina nie goni za modą.– Czerpię z różnych kultur i technik, wybieram niestandardowe, czasem niełatwe w obróbce materiały, elementy recyklingowe i upcyklingowe – wyjaśnia.

Poznanianka projektuje w rytmie nurtu SLOW. Biżuteria, która wychodzi z jej pracowni wygląda na nowoczesną, ale też trochę starą, tajemniczą, ugryzioną zębem czasu. – Na świecie nurt SLOW zaczął się od jedzenia, ale temat wciąż ewoluuje. Nie ma powodu, by traktować siebie i świat jak śmietnik, gonić za czymś, czego dogonić się nie da. Żyjemy tu i teraz z tym, co mamy, tacy, jacy jesteśmy i ważne, żeby żyć pięknie na taką miarę, na jaką nas stać. Biżuteria, przedmioty artystyczne a przede wszystkim personalizowanie tego na nasze potrzeby i wymiar wpisuje się w krajobraz SLOW bardzo ciekawie – przekonuje.

Karolina dzięki mediom społecznościowym komunikuje się z ludźmi zajmującymi się projektowaniem, z jubilerami, szlifierzami, rzemieślnikami, ale też kolekcjonerami i marszandami z całego świata.

– Świat ogląda moją biżuterię coraz częściej – powoli wychodzę poza polskie granice – mówi projektantka, której doceniany jest unikatowy design. Jej projekty noszą już kobiety w USA, Skandynawii, ale też w Berlinie, Pradze czy Japonii.

– Tworzenie dla samego tworzenia jest łatwe – komuś się spodoba, komuś innemu nie, ale ktoś w końcu kupi. Ja pracuję jeden na jeden. Spotykamy się oko w oko i nie ma przypadkowych osób, działań i efektów – mówi.

Od kilku lat do łask wraca ręczna praca. Klienci cenią rzemieślniczą praktykę, wiedzę, ale też usługę łączącą wszystkie elementy tworzenia, doradzania, reklamowania i sprzedawania w całość.

Poznanianka sama siebie nazywa rzemieślnikiem. Projektantem również, bo wszystkie wzory są jej autorstwa, coraz częściej są to również projekty 3D. Jest także po trosze jubilerem (jeśli chodzi o obróbkę), ale nie pracuje na złocie, ani diamentach. Praca z biżuterią wymaga poznania wielu technik od tkackich aż po kowalskie. Opiera się na fundamentach godzin spędzonych na próbach, na szukaniu złotego środka.

– Zaprojektować coś, ale nie umieć tego zrobić to duże ograniczenie w ocenie możliwości końcowej i efektu, jaki ma dać. Naprawianie biżuterii różnej maści pozwoliło mi uczyć się na cudzych błędach a to bezcenna wiedza – zdradza.

Wszystkie projekty są spójne względem siebie. Można je zestawiać dowolnie i cały czas będą stanowiły całość.

– Właśnie tego było mi w biżuterii brak. Pamiętam zachwyt wiele lat temu, jaki wywołała obrączka Cartiera składającą się ze splatających się trzech obręczy, każda w innym kolorze złota. Zachwyciła mnie prostota i szlachetność tego połączenia. Dziś projektuję biżuterię z mosiądzu, miedzi, alpaki i uwielbiam zestawienie tych trzech kolorów – mówi Karolina. – Oksyduję je postarzam, ale wciąż widzę tę samą prostotę i piękno. Forma ma inne znaczenie przy takim podejściu. Oprawiałam bądź przerabiałam już łuski różnego kalibru, elementy meblarskie, monety, liny, nawet sztućce i tak samo opowiadał historię pierścionek jak kolczyki a jednym z tematów łączących był właśnie metal. Jednak to tylko materiał – historię dodaje i tworzy osoba, która je nosi.

Inspiracją jest obserwacja. A świat składa się z niezliczonej ilości inspiracji. Przyroda, architektura, ale najbardziej inspirują ją ludzie. Często naprawia biżuterię osobom starszym, co także jest inspirujące. – Projektowanie, przerabianie, naprawianie jest wielką przyjemnością, kiedy widzi się, że to wewnętrzne światło wciąż jest i nie potrzebuje skomplikowanych działań, aby zajaśnieć. Jednocześnie każda z tych kobiet to kopalnia wiedzy o „rodowych srebrach”, ale też, o jakości dawnej Cepelii na przykład. Bliska relacja dla mnie jest podstawą pracy – wyjaśnia projektantka. – Podążam za wizją, ubieram inspiracje w język biżuterii.

Prace poznanianki dostępne są w wyselekcjonowanych salonach i galeriach, w internecie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski