- Sprawa zgłaszana jest cyklicznie na policję. Nie wiemy już, jak możemy temu przeciwdziałać - przyznaje Mirosław Broński, dyrektor Zakładu Lasów Poznańskich, który sprawuje pieczę nad tym terenem i ma nadzór nad drzewostanem, by nikt samowolnie lasu nie wycinał. Wcześniej jednak prokuratura umarzała zgłoszenia leśników.
Przepisy każą ciąć, więc tnę
Ostatnia wycinka u prywatnego właściciela lasu miała miejsce na przełomie grudnia i stycznia.
- Nie jestem katem drzew. Zakład Lasów Poznańskich systematycznie wycina drzewa z lasów komunalnych i wtedy nikt się nie sprzeciwia. My lasem komunalnym nie jesteśmy i gdy dochodzi u nas do takiej sytuacji, to od razu podnosi się larum - twierdzi Dariusz Kowalczyk, właściciel lasu. - Nie robimy nic niezgodnego z prawem. Usuwamy po prostu drzewa z drogi pożarowej. Niedaleko od nas spalił się latem dom, a straż pożarna miała problem, by przejechać.
To nie cały artykuł - więcej w
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?