Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie godzą się na budowę domu. Przez zakaz wjazdów bramowych

Bogna Kisiel
Nie godzą się na budowę domu. Powód? Zakaz wjazdów bramowych
Nie godzą się na budowę domu. Powód? Zakaz wjazdów bramowych Adrian Wykrota
Zgodnie z planem nieruchomość, składającą się z dwóch działek, można zabudować. Właścicielka jednak nie może tego zrobić, bo ten sam plan wprowadza zakaz wjazdów bramowych. I nie zmienia to fakt, że działki znajdują się tuż przy ulicy Fortecznej, a jak twierdzi ich właścicielka, nie ma możliwości dojazdu z innej ulicy.

Pani Maria jest właścicielką nieruchomości składającej się z dwóch działek, położonych bezpośrednio przy ulicy Fortecznej. Zgodnie z obowiązującym planem miejscowym ten teren przewidziany jest pod budownictwo mieszkaniowe.

- Od wielu lat staram się o pozwolenie na budowę. Bezskutecznie - twierdzi pani Maria. - Wydział Urbanistyki i Architektury odmawia wydania pozytywnej decyzji, powołując się na uchwalony w 1998 r. plan miejscowy, który wprowadził zabudowę mieszkaniową, ale także zapis zakazu wjazdów bramowych.

Pani Maria zwraca uwagę, że w sytuacji, gdy nieruchomość nie ma dostępu do drogi publicznej, ustanawia się służebność przejazdu przez sąsiednie działki. - A tutaj jest piękny wjazd z ulicy Fortecznej, ale poprzez "klauzulę bramową" uniemożliwia się mi zagospodarowanie terenu - podkreśla pani Maria. - Chciałabym zbudować szeregowce dla synów oraz dla siebie i mojej mamy, która czeka, żeby tutaj się przeprowadzić. Po drugiej stronie ulicy jest kościół, miałaby blisko na msze. Mama w tym roku kończy 86 lat, nie wiem czy się doczeka.

Urzędnicy blokują zabudowę nieruchomości
Właścicielka słała pisma do Urzędu Miasta, Rady Miasta, prezydenta. - Trafiają one zawsze do MPU, a konkretnie do Marcina Piernikowskiego, który zawsze odpowiada negatywnie - mówi pani Maria. - Pan Piernikowski powołuje się na rozporządzenie ministra transportu, które stanowi, że na drodze klasy Z należy dążyć do ograniczenia liczby zjazdów.

Łukasz Mikuła, radny PO i szef komisji polityki przestrzennej tłumaczy, że Forteczna jest właśnie drogą klasy Z.
- Czyli ulicą zbiorczą i nie powinna obsługiwać posesji - wyjaśnia Ł. Mikuła. I przyznaje: - W pewnych przypadkach faktycznie może to utrudniać zagospodarowanie działek. Bez sensu jest jednak blokować nieruchomość zbyt sztywnym trzymaniem się tego zapisu. Należy każdej sprawie przyjrzeć się indywidualnie.

Zdaniem pani Marii, zapisy planu są wewnętrznie sprzeczne. - Z jednej strony przewiduje się zabudowę mieszkaniową, z drugiej zakaz wjazdów bramowych. To absurdalna sytuacja, że ktoś może mieć bramę, ale nie może z niej korzystać - uważa pani Maria. I dodaje: - Ponadto rozporządzenie ministra mówi, że należy dążyć do ograniczenia liczby zjazdów, ale nie ich eliminowania.

Ci, którzy wybudowali się przed uchwaleniem planu wjazdy z Fortecznej mają. Jest też kilka nowych budynków.

- Mam wrażenie, jakby ten zakaz dotyczył wyłącznie mojej osoby - mówi pani Maria, która podkreśla, że może iść na kompromis i bramy nie wybuduje, byleby urząd dał zgodę na pobudowanie się.

MPU proponuje całkowity zakaz zjazdów
Łukasz Olędzki z MPU przypomina, że w momencie uchwalania planu działka nr 53 miała dostęp do drogi publicznej innej niż Forteczna. - Problem pojawił się dopiero po podzieleniu tej działki - twierdzi Ł. Olędzki.

Pani Maria przyznaje, że sąsiad podzielił swoją nieruchomość i od niego kupiła działki przy Fortecznej.

MPU, chcąc rozwiązać ten problem, przygotowuje nowy plan dla tego terenu. - W tym projekcie, podobnie jak w obowiązującym planie, Forteczna jest drogą klasy zbiorczej - wyjaśnia Ł. Olędzki. - Obsługa działek po północnej stronie Fortecznej ma się odbywać z jezdni serwisowej, która jest już zrealizowana. Z uwagi na podział działki nr 53 zaproponowano wprowadzenie jezdni serwisowej również po południowej stronie ulicy.

Zdaniem pani Marii, nie ma możliwości poprowadzenia tutaj drogi serwisowej, z uwagi chociażby na rosnące drzewa.

- Nowy plan zakłada całkowity zakaz zjazdów z Fortecznej - twierdzi pani Maria, pokazując pismo, pod którym kilkadziesiąt osób podpisało się w proteście przeciwko temu zakazowi. I apeluje: - Prosimy o nieuchwalanie nowego planu, bo on wprowadza jeszcze bardziej restrykcyjne obostrzenia. Nie będę mogła wybudować szeregowców, a tylko jeden dom.

Ł. Mikuła wskazuje, że ta działka jest szeroka, a obsługa z bocznej ulicy trudna. - Tam gdzie technicznie sytuacja jest trudna, należy dopuścić wjazd z Fortecznej - uważa Ł. Mikuła. - Trzeba iść na kompromis, a nie restrykcyjnie stać na stanowisku, że z drogi zbiorczej nie robimy żadnego zjazdu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski