Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcą wieży telefonii komórkowej pod swoimi oknami. O 5 rano interweniowała policja. "Zadyma straszna"

Marta Jarmuszczak
Marta Jarmuszczak
Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji poinformował nas, że policjanci jedynie obserwowali miejsce protestu.
Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji poinformował nas, że policjanci jedynie obserwowali miejsce protestu. Agnieszka Wicher
Firma Play postanowiła postawić nową wieżę telekomunikacyjną w Wielkopolsce. Jej lokalizacja na jednej z prywatnych działek w Przeźmierowie pod Poznaniem nie podoba się jednak mieszkańcom, którzy od soboty protestują w miejscu powstania inwestycji. W poniedziałek ok. godz. 5 rano interweniowała tam policja.

Nie chcą wieży telefonii komórkowej pod oknami. O 5 rano interweniowała policja

Mieszkańcy w sobotę rozpoczęli protest w miejscu powstania nowej inwestycji firmy Play.

- Dzisiaj po 5 rano obudziła nas policja. Podjechały 3 wozy i w zasadzie od 6 rano jest tu masa policjantów, którzy dojeżdżali także z Poznania. Prawdopodobnie zostali poinformowani o tej akcji, że coś tu się będzie działo, bo prawdopodobnie inwestor chciał dzisiaj postawić tę wieżę. Ludzie się zgromadzili, a przy okazji też kilkudziesięciu policjantów, którzy legitymowali pojedyncze osoby - relacjonowała w poniedziałek Agnieszka Wicher, która mieszka obok planowanej inwestycji.

Jak mówiła nam kobieta, protestujący nie byli agresywni ani wulgarni i według niej nic nie uzasadniało interwencji funkcjonariuszy.

Policji było tyle, jakbyśmy jakieś wielkie przestępstwo popełniali

- Z naszej strony nie zadziało się nic takiego, co mogłoby chociażby zakłócić ruch uliczny. Cały protest jest pokojowy. Nikt nie używał wyzwisk ani agresji, a policji było tyle, jakbyśmy jakieś wielkie przestępstwo popełniali. Bardzo dziwna sytuacja

- przyznała Agnieszka Wicher.

Mieszkanka Przeźmierowa dodała, że z powodu obecności policji miała problemy, aby wyjechać samochodem ze swojej działki, podobnie jak jej mąż, który chciał odwieźć dzieci.

- Nie mogłam wyjechać swoim samochodem na ulicę. Byłam oskarżana o to, że blokuję drogę. Pan, który tu przyjechał i stanął samochodem, też był legitymowany. Zadyma straszna - dodała Agnieszka Wicher.

Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji poinformował nas, że nie dostał informacji, żeby przeprowadzana była tam jakakolwiek interwencja, a policjanci jedynie obserwowali miejsce protestu.

- To było niezapomniane przeżycie - zdradził fotoreporter "Głosu Wielkopolskiego" Robert Woźniak, który wdrapał się dach nowego drapacza chmur w Poznaniu. Imponujący gmach ma 25 kondygnacji i liczy 116 metrów wysokości, co daje mu pierwsze miejsce na liście najwyższych budynków w mieście.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Robi fenomenalne wrażenie! Tak wygląda przepiękna panorama P...

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Miejskie Historie, odcinek 4 - Piła:

od 16 lat

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski