MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie śledztwa ws. „Spisku smoleńskiego”. Sąd podtrzymał decyzję prokuratury

Mateusz Szymandera
Sąd podtrzymał decyzję Prokuratury Okręgowej, która odmówiła wszczęcie śledztwa ws. przedstawienia "Spisek smoleński" w reżyserii Lecha Raczaka. Zdaniem przedstawicieli Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą podczas spektaklu aktorzy szydzili z ofiar katastrofy smoleńskiej.

Na początku marca stowarzyszenie złożyło doniesienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez Lecha Raczaka, który napisał przedstawienie "Spisek Smoleński". Zdaniem stowarzyszenia autor szydził z ofiar katastrofy m.in. poprzez słowa "giniemy, giniemy za Polskę, giniemy z okrzykiem ku@#! mać" oraz "o zobacz, ten taki mały, jak stare dziecko, karzeł albo mu nogi ucięło czy co".

Prokuratura uznała, że do przestępstwa nie doszło i odmówiła wszczęcia śledztwa.
- Nie można znieważyć osoby zmarłej, gdyż takowej osobie nie przysługują prawa osobiste - argumentowała prokuratura.

We wtorek Sąd Rejonowy Poznań-Stare Miasto rozpatrzył negatywnie zażalenie Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą, które domagało się powrotu sprawy do Prokuratury Okręgowej.

- To co zrobiono podczas spektaklu jest podłe i haniebne. Zadaniem artystów jest tworzenie czegoś pięknego albo prowokowanie do pozytywnego myślenia. Prokuratura nie ma racji, że nie można obrazić nieżyjącej osoby - tłumaczył podczas rozprawy Ryszard Nowak, prezes Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą.

Z opinią stowarzyszenia nie zgodził się sąd.
- Prokuratur wyciągnął prawidłowe wnioski i dobrze przeprowadził śledztwo - mówił dzisiaj sędzia Jan Kozaczuk.

To jednak nie oznacza, że sprawa ma swój koniec. Ogłoszenie wyroku nastąpiło bowiem dwie minuty po rozpatrzeniu zażalenia.
- Jak sędzia mógł wyciągnąć w tym czasie wnioski i napisać dwustronicowe postanowienie. Popełnił przestępstwo - podkreślał po wyjściu z sali rozpraw Ryszard Nowak.

W środę do prezesa Sądu Apelacyjnego w Poznaniu zostanie wysłane pismo z prośbą o zajęcie się tą sprawą.
- Przyszedł z gotowym postanowieniem. To co ja dzisiaj mówiłem na sali sądowej, mówiłem do ściany. Ten sędzia ośmieszył instytucję sądu - tłumaczył Nowak.

Jeśli to nie pomoże, to prezes stowarzyszenia zamierza złożył powództwo cywilne.
- Skoro podczas przedstawienia obrazili prezydenta, to także mnie, ponieważ Lech Kaczyński zginął podczas pełnienia swoich obowiązków zawodowych, gdy reprezentował wszystkich Polaków, również mnie - zaznaczał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski