Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NFZ nie podpisał kontraktów, pacjenci bez lekarzy

Alicja Lehmann
Dr Mariusz Sykała jest zaskoczony decyzją NFZ o nieprzyznaniu kontraktów poradniom.
Dr Mariusz Sykała jest zaskoczony decyzją NFZ o nieprzyznaniu kontraktów poradniom. Grzegorz Dembiński
Poznań bez dziecięcej poradni chorób zakaźnych; ośrodek dla niewidomych dzieci w Owińskach bez lekarza okulisty; dwie poradnie bez kontraktów na kardiochirurgię. Żart? Niestety nie. To efekt negocjacji wielkopolskiego oddziału NFZ z placówkami medycznymi. Część z nich być może będzie musiała skończyć działalność.

Czytaj także:
Cztery SOR-y bez kontraktu z NFZ [ZDJĘCIA, FILM]
Poznań: Szpitale wygrywają z NFZ
Poznań: MONAR może zakończyć działalność [FILM]

Prawie 95 tys. pacjentów rocznie przyjmuje Specjalistyczny Zespół Opieki Zdrowotnej nad Matką i Dzieckiem przy ul. Spornej w Poznaniu. Funkcjonuje tam 20 poradni. W tym roku wielkopolski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia nie przyznał kontraktu na dziewięć z nich. Oznacza to, że prawie 50 tys. pacjentów zostanie odesłanych z kwitkiem. Część z nich jest już zapisana na wizyty. Według dr Mariusza Sykały, kierownika placówki, nic nie zapowiadało dramatycznej sytuacji.

- Po złożeniu oferty zostaliśmy przez oddział funduszu zaproszeni na rozmowy i w ich efekcie podpisaliśmy protokół uzgodnień - tłumaczy Sykała. - Dopiero 30 grudnia, w godzinach popołudniowych, na stronach funduszu pojawiła się informacja, że część naszych poradni nie dostała kontraktu.

Bez pieniędzy z funduszu zostały m.in. poradnia dermatologiczna, ginekologiczna dla dziewcząt, chirurgii ogólnej oraz chorób zakaźnych. Chirurgia działa w szpitalu przy ul. Krysiewicza w Poznaniu. Rocznie przyjmuje ponad 17 tys. małych pacjentów z całego regionu. Jeszcze gorzej jest w przypadku poradni chorób zakaźnych. To jedna z dwóch, które są dostępne dla poznaniaków. Druga działa w Instytucie Pediatrii. O ironio, żadna z nich nie dostała kontraktu. Najbliższa, która będzie przyjmowała pacjentów w ramach NFZ jest w Żychlinie, koło Kalisza.

- Trudno mi się nawet do tego ustosunkować - mówi Paweł Daszkiewicz, dyrektor instytutu. - Złożyliśmy odwołanie i mam nadzieję, że wszystko zakończy się dla pacjentów pomyślnie. Liczę na to.

Instytut nie otrzymał kontraktu również na poradnię pulmunologiczną, alergologiczną, kardiochirurgiczną i metaboliczną. Pod opieką tej ostatniej jest kilkaset dzieci, które wymagają specjalistycznego leczenia. Nikt w regionie nie jest w stanie zapewnić im tak kompleksowej opieki. Ponadto w wielu poradniach istnieją zaakceptowane przez NFZ pogramy lekowe. Jednym z warunków uczestnictwa w takim programie jest prowadzenie poradni.

- Mamy związane ręce - mówi Daszkiewicz. - Co mam powiedzieć pacjentom? - pyta z goryczą.

Podobny kłopot ma Jan Talaga, dyrektor szpitala przy ul. Długiej w Poznaniu. On z kolei nie dostał kontraktu na pięć poradni, wśród których jest kardiochirurgia i transplantologia.
- Ani przez chwilę nie myśleliśmy, że dojdzie do czegoś podobnego - mówi Talaga. - Nie znamy powodów, dla których nagle nasza oferta przestała być atrakcyjna dla funduszu. Również czekamy na wyniki odwołania.

Na decyzję wielkopolskiego oddziału funduszu czeka też Maria Tomaszewska, dyrektor ośrodka dla niewidomych dzieci w Owińskach. We wtorek okazało się, że ośrodek został pozbawiony opieki lekarza okulisty. To on, nie ośrodek, występował do funduszu o kontrakt.

- W naszej placówce 175 dzieci przebywa na stałe, a 80 objętych jest wczesnym wspomaganiem i przyjeżdżają z rodzicami - tłumaczy dyrektor. - To są pacjenci z jaskrą, zaćmą, zanikiem nerwów. Współpracujący z nami okulista jest nam niezbędny. Rozumiem oszczędności, ale gdy odbywają się one kosztem dzieci, to dla mnie nie do przyjęcia - dodaje.

Ośrodek nie wie, dlaczego NFZ nie zaakceptował oferty okulisty. Spełnił bowiem wszystkie podstawowe kryteria. Nieoficjalnie mówi się , że nie spełnił kryteriów dodatkowych. Powodem mogło być to, że podjazd dla niepełnosprawnych zamiast wymaganego 5-stopniowego kąta nachylenia ma 8 stopni.

- Taka jest jedna z wersji, ale nawet nie wiem czy prawdziwa - wyjaśnia Tomaszewska.

Wielkopolski oddział NFZ wyjaśnia krótko, że te wielkopolskie placówki, które nie dostały kontraktu, nie uzyskały wystarczającej liczby punków w rankingu ofert. Na ocenę składają się m. in. kwalifikacje personelu, sprzęt, parametry architektoniczne oraz cena. Jak podała Sylwia Wądrzyk-Bularz z biura prasowego NFZ, oddział rozważa rozpisanie nowych konkursów. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że mają się one rozpocząć już w czwartek i rozstrzygnąć za dwa tygodnie.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected].

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski