Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Netflix: "Na Zachodzie bez zmian". Starzy decydują, młodzi idą na wojnę [RECENZJA]

Maciej Szymkowiak
Maciej Szymkowiak
Wideo
od 16 lat
Paul Baumer, nastolatek pełen idealizmu i chęci dokonania czegoś wzniosłego zgłasza się do komisji poborowej wbrew woli rodziców. Zmotywowany jest państwową propagandą, entuzjazmem kolegów i tym, że wojna ma mu przynieść wieczną chwałę i wieczysty wpis w panteonie wojskowych herosów.

Spis treści

Wojna nie ma w sobie nic z heroizmu

Czekająca na niego rzeczywistość wojenna jednak już szczerzy ku niemu kły. A młodzieńcze ideały wkrótce wraz z nim sczezną w okopach podczas I wojny światowej. „Na Zachodzie bez mian” w reżyserii Edwarda Bergera to fenomenalna adaptacja powieści Ericha Marii Remarque’a o tym samym tytule.

Nic dziwnego, że antywojenne dzieło niemieckiego weterana I wojny światowej zostało zakazane przez nazistów w 1933 roku. Jego przejmujące wymowa jest brutalnym podsumowaniem czterech latach bitew w czasie I wojny światowej. Nie było w nich nic heroicznego, a nawet pragmatycznego.

Wkrótce po rozpoczęciu walk w październiku 1914 roku front zachodni przeobraził się w wojnę pozycyjną, a do końca wojny w listopadzie 1918 roku linia frontu ledwo się przesunęła. Ponad trzy miliony żołnierzy zginęło, najczęściej walcząc o zaledwie kilkaset metrów ziemi. W czasie I wojny światowej zginęło około 17 milionów ludzi. W tym wielu nastolatków. Wysłanych na śmierć.

Haptyczne doświadczenie: błoto wylewa się z ekranu

Obraz robi wrażenie pod względem strukturalnym – losy jednostki zestawione są z bezwzględną machiną biurokracji – jesteś warty tak długo, jak wszywka z nazwiskiem w twoim mundurze i nieprzełamany na pół nieśmiertelnik. Później przychodzą kolejni. Statystyka zmarłych rośnie. Chcesz uciec przed ponownym wysłaniem na front? Za dezercję kulka w łeb.

W kompozycji filmu świetnie wygrywa połączenie brudu, brutalności, okropności walk z wykorzystaniem nowej techniki (po raz pierwszy w historii walk na światową skalę: czołgów, miotaczy ognia, broni chemicznej) z komunikacją międzynarodową. Gdy młodzi żołnierze walczą o śmierć i życie po stronie niemieckiej i francuskiej, w eleganckim wagonie pociągu delegacja reprezentowana przez niespokojnego Matthiasa Erzbergera spotyka się z francuską stroną na czele z bezwzględnym marszałkiem Ferdinandem Fochem. 72 godziny, tyle czasu mają Niemcy na podpisanie niekorzystnych warunków zawieszenia broni, jeśli się nie zgodzą, kolejna pula zmarłych będzie rosnąć. Starzy decydują, młodzi giną.

W tym czasie główny bohater Paul przygląda się, jak przyjaciele z czasów ławek szkolnych umierają w okopowym labiryncie. Pożoga przybiera różne formy: rozjechania przez gąsienicę czołgu, spalenia żywcem, dławienia się własną krwią, przebitego na wylot serca. Żołnierze umierają w błocie, a śmierć nie ma w sobie nic z heroizmu. Los natomiast jest przewrotny – ci, którzy przetrwają wojnę, mogą zginąć za kradzież gęsi. Wszystkiemu przygląda się natura, głucha i milcząca na krzyk ludzi.

Gdzie obejrzeć film? Wydanie książki „Na Zachodzie bez zmian”

Film można oglądać w serwisie VOD - Netflix. To już trzecia adaptacja tej powieści. Książka, na podstawie której powstał niemiecki kandydat do Oscara, została niedawno wznowiona przez Dom Wydawniczy Rebis.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski