Nawet 7 razy więcej za prąd! Wysokie rachunki w szpitalach w Poznaniu. Jak lecznice szukają oszczędności?

Ostatnio głośno było o sprawie pacjentów Wielkopolskiego Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii, którzy nie mogli oglądać w szpitalu telewizji. Dyrekcja placówki w rozmowie z portalem epoznan.pl tłumaczyła się 7-krotnym wzrostem kosztów energii.

Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja w innych poznańskich szpitalach i jak radzą sobie z tym problemem. Z informacji, które uzyskaliśmy wynika, że z podobnymi kosztami w przyszłym roku będzie mierzyć się Ginekologiczno-Położniczy Szpital Kliniczny, w którym już teraz koszty energii wzrosły 5-krotnie. W Szpitalu Klinicznym im. H. Święcickiego odnotowano wzrost o około 374 proc.

- Koszt energii elektrycznej za 1MWh w lutym wynosił 301,77 zł brutto, natomiast w październiku 1939,35 brutto - informuje z kolei Konrad Napierała, rzecznik Szpitala Wojewódzkiego.

Przedstawiciele szpitali podkreślają, że starają się znaleźć oszczędności. W wielu z nich trwa obecnie wymiana oświetlenia na ledowe lub z czujnikami ruchu, w innych montowane są panele fotowoltaiczne. W żadnym nie wprowadzono ograniczeń w ogrzewaniu. Żadna z placówek nie wyłącza też telewizorów.

- Niestety ilość energii elektrycznej pobranej na potrzeby bytowe jest znikoma w stosunku do ilości wykorzystanej w procesach technologicznych, w tym na potrzeby wentylacji, klimatyzacji oraz niezbędnej do zasilania sprzętu i aparatury medycznej. Jest to obszar, którego nie możemy ograniczyć w taki sposób, aby przy tak znacznych podwyżkach cen przyniósł wymierny skutek w postaci widocznego obniżenia kosztów zużycia energii elektrycznej - mówi Małgorzata Kolczyńska, rzeczniczka Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]