Nawet 50 tysięcy zakażeń dziennie? Co o koronawirusie mówią poznańskie ścieki?

Aquanet Laboratorium na Centralnej i Lewobrzeżnej Oczyszczalni ścieków w Poznaniu monitoruje obecność poziom stężenia wirusa SARS-CoV-2 w ściekach.

Badania te pozwalają realnie oszacować liczbę nowych przypadków zakażeń koronawirusem. Realnie, ponieważ wyniki te nie są zależne od wykonywanych testów, jak w przypadku danych dotyczących liczby zachorowań podawanych przez Ministerstwo Zdrowia.

Przypomnijmy, że od 1 kwietnia bezpłatny test w kierunku koronawirusa można wykonać tylko na zlecenie lekarza. Co więcej nie ma też obowiązku raportowania wyników testów kupionych na własną rękę w aptekach.

Jednak wyniki badań z poznańskich ścieków są zatrważające. Co więcej, znacząco różnią się od raportów resortu zdrowia.

- Aktualnie poziom stężenia wirusa w ściekach jest ponad 3 razy większy od notowanego w okresach, gdy wyłapywaliśmy ponad 20 000 przypadków dziennie w grudniu. Gdybyśmy dzisiaj zachowali ten sam poziom skuteczności testowania, prawdopodobnie obserwowalibyśmy liczby proporcjonalnie większe, czyli grubo powyżej 50 000 przypadków

- wyjaśnia wynik badań autor bloga naukowego „Defoliator”.

I dodaje: - Zmierzony aktualnie poziom SARS-CoV-2 w ściekach jest najlepszym dowodem na to, że fala nie tylko Polski nie opuściła, ale się bardzo gwałtownie rozpędza, osiągając szczyty zbliżone do tych w krajach zachodnich, które przekroczyły 100 000 wykrywanych przypadków dziennie, bo nie zaniechały procedur masowego testowania.

Tymczasem w czwartek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o zaledwie 2 963 nowych przypadkach zakażeń koronawirusem, z czego 551 to zakażenia ponowne. Tego dnia w kraju zmarło 12 osób.

Czwartkowe dane dla Wielkopolski mówiły o 189 nowych zachorowaniach, w tym 24 ponownych. Zmarły 3 osoby.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]