Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Natura 2000 w Wielkopolsce może być zagrożona

Monika Kaczyńska
Kurczy się linia brzegowa jeziora Gopło
Kurczy się linia brzegowa jeziora Gopło fot.archiwum
Istnieje zagrożenie, że nie wszystkie z 26 wielkopolskich obszarów sieci Natura 2000, chroniącej cenne przyrodniczo siedliska uda się zachować. Już dziś wiadomo, że z niektórych z nich znikają cenne gatunki zwierząt i roślin.

Przez dziesięciolecia na strychu szkoły w Kopankach lokowała się licząca kilkaset osobników kolonia rozrodcza nietoperzy. Od 1999 roku działało tam jedyne w Europie obserwatorium, w którym ssaki te można było oglądać w naturalnych warunkach. Aż do ubiegłego roku. Na początku lata pierwsze nietoperze, jak zwykle, przyleciały do Kopanek. Ale po krótkim czasie kolonia zamiast się liczebnie rozrastać... zniknęła. W tym roku nietoperze w ogóle się nie pojawiły.

Czytaj także:
Poznań: Aura, błędy urzędników i Natura 2000 opóźniają budowę
Jak urzędnicy posprzątali obszar Natury 2000

- Nie wiemy dlaczego - mówi Radosław Jaros, chiropterolog z PTOP "Salamandra". - W otoczeniu nic się istotnie nie zmieniło. Nie wycięto lasów, sposób zagospodarowania gruntów jest taki sam. Tylko nietoperzy nie ma.

Gdyby okazało się, że nietoperze do Kopanek nie wrócą, byłaby to podstawa do likwidacji obszaru Natura 2000. Radosław Jaros twierdzi, że na razie byłaby to przedwczesna decyzja.

- To zbyt krótko, żeby stwierdzić, że kolonia rozrodcza zniknęła stamtąd na dobre. Taki wniosek można byłoby wysnuć wtedy, kiedy zmiana taka byłaby nieodwracalna. Na razie liczymy, że nietoperze wrócą.

Nie jest to jedyny obszar chroniony w ramach Natury 2000 w Wielkopolsce, który traci swoje walory przyrodnicze.

Wysycha Ostoja Zgierzyniecka - teren chroniony właśnie ze względu na to, że był podmokły. Kurczy się także linia brzegowa jeziora Gopło.

Można sądzić, że w obu wypadkach to skutek działalności człowieka.

- Niestety, tam gdzie chodzi o gospodarkę wodną, często istnieje konflikt interesów między przyrodą a gospodarującymi na tym terenie - mówi Paweł Pawlaczyk z Klubu Przyrodników. - Te tereny, mimo obowiązujących przepisów, chronić najtrudniej. Ale musimy pamiętać, że z tej ochrony będziemy musieli się rozliczyć.

W 2013 roku Polska będzie musiała przedstawić raport ze stanu chronionych w ramach sieci Natura 2000 walorów przyrodniczych. Wtedy powinny być one przynajmniej w nie gorszym stanie niż w chwili powołania obszarów.

- Jeśli będzie inaczej, Unia nakaże przywrócenie stanu poprzedniego - mówi Pawlaczyk. - A to oznacza wiele większe koszty niż niedopuszczenie do ich degradacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski