- Gdy Bartek jest na akcji, to bardzo się denerwuję i z niecierpliwością wyczekuję jego powrotu. Wyobrażam sobie niestworzone rzeczy, które mogą go spotkać - mówi Marzena, partnerka Bartosza Bejmowicza z OSP Wągrowiec (wyślij SMS o treści: NASZ.42 na numer 72355), który jest jednym z kandydatów w plebiscycie Najpopularniejszy Strażak Ochotnik.
- Kiedy uczestniczę w jakiejś akcji, czuję się potrzebny i wiem, że pomagając innym robię coś naprawdę ważnego i dobrego. Uważam jednak na siebie, bo wiem, że w domu czeka na mnie Marzena i nasz synek Olek - dodaje strażak.
Pan Bartosz chciałby, żeby mały Aleksander poszedł kiedyś w jego ślady. - Jest jeszcze malutki, ale bardzo bym tego chciał. Oczywiście uszanuję każdy jego wybór - mówi z dumą tata strażak i pokazuje dziecięce książeczki małego Olka, które poświęcone są tematyce... pracy w straży.
Żona Szymona Hekerta z OSP Pawłowo Żońskie (wyślij SMS o treści: NASZ.21 na numer 72355), Kornelia, jest dumna, że mąż jest członkiem straży. - To jego pasja, a ja nie mogę mu tego zabronić, chociaż czasem boję się o niego. Szczególnie, kiedy jedzie do gaszenia pożaru martwię się o niego, a gdy cały i zdrowy stanie w progu domu, to dla mnie największa radość - wyznaje kobieta. Dodaje jednak, że mąż jest dla niej bohaterem, bo pomaga ratować życie.
Małżeństwo wychowuje wspólnie synka Tymka. - Kiedy Szymon jedzie na akcję, tłumaczę naszemu maluszkowi, że tata wróci niebawem, kiedy tylko uratuje ludzi - dodaje.
Na dzielnych ratowników głosować można do 15 sierpnia.
SPRAWDŹ NOWĄ STRONĘ GŁOSU WIELKOPOLSKIEGO! KLIKNIJ!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?