Jak na razie największe szanse na zwycięstwo mają strażacy z OSP w Strykowie. Ich kandydat - Krzysztof Smugała (SMS o treści: NASZ.30 na numer 72355), który pomaga innym już od czterech lat zajmuje pierwsze miejsce. Strażak ochotnik nie tylko angażuje się w życie w straży, ratując ludzkie życie, ale też inspiruje młodsze pokolenie.
- Wraz z kolegą prowadziliśmy w zeszłym roku zajęcia profilaktyczne i edukacyjne dla uczniów, by uzmysłowić im, że w czasie wypadku nie wolno stać bezczynnie, tylko należy udzielić drugiej osobie pomocy, zanim dotrą służby ratownicze. To może uratować jej życie - tłumaczy Krzysztof Smugała.
Jak przyznaje, sam o byciu strażakiem marzył już od dziecka. By jeszcze szybciej reagować na alarm, postanowił przeprowadzić się nawet bliżej remizy. Miłość do straży zaszczepił w swoim synu.
- Mimo młodego wieku chętnie uczestniczy on w życiu OSP Strykowo. Ma opanowane podstawy udzielania pierwszej pomocy oraz podstawowe zagadnienia związane ze strażą pożarną - mówi Krzysztof Smugała. - Idzie w ślady ojca już od najmłodszych lat, z czego jestem dumny. Mam nadzieję, że w przyszłości również zostanie strażakiem.
Na "młodych" stawia też Bronisław Cianciara z Ochotniczej Straży Pożarnej w Murowanej Goślinie (SMS o treści: NASZ.50 na numer 72355), który ze swoją jednostką jest związany już osiem lat.
- Mamy w OSP młodzieżową drużynę strażacką. Zaszczepiamy w nich entuzjazm. Musimy to robić. Ktoś będzie musiał nas kiedyś zastąpić - tłumaczy Bronisław Cianciara.
Jak mówi zawsze chciał pomagać innym. Uznał, że OSP to dobre miejsce, by te plany realizować. O byciu strażakiem od dziecka marzył też Maciej Rachwalski - OSP Bieganin (SMS o treści: NASZ.36 na numer 72355). W jego domu to rodzinna tradycja. Strażakami ochotnikami byli jego ojciec i dziadek. Nasz kandydat w#OSP udziela się aktywnie od 22 lat.
- Kiedy tylko stanąłem na nogi, biegałem do straży - żartuje Maciej Rachwalski. - Od najmłodszych lat towarzyszyłem ojcu, który był naczelnikiem. Lubię pomagać innym. Myślę, że się z tym urodziłem. Kiedy słyszę syrenę rzucam wszystko i biegnę do jednostki. Nie wyobrażam już sobie życia bez straży.
Jak przyznaje, nie zależy mu jednak na tytule "Najpopularniejszego Strażaka". Robi to wszystko dla jednostki. Chce, by wzbogaciła się w nowoczesny sprzęt - by jeszcze lepiej pomagać innym.
- Nasza jednostka nie jest dobrze wyposażona. Dzięki sprzętowi, jaki kupimy, będziemy mogli pomóc jeszcze większej liczbie ludzi, w każdej sytuacji. Zależy nam, by być zawsze tam, gdzie nas potrzebują - mówi Maciej Rachwalski.
Głosując na strażaka ochotnika, wspieramy bowiem jednocześnie jednostkę, którą reprezentuje. Nagrody (patrz ramka) trafią zarówno do zwycięzcy, jak i jego kolegów i koleżanek.
Mamy już pierwszych liderów. Jednak wszystko może się jeszcze zmienić. Na głosy czekamy do 15 sierpnia.
ZOBACZ KANDYDATÓW I AKTUALNE WYNIKI
SPRAWDŹ WYNIKI I ZAGŁOSUJ TUTAJ;[/a]
Co można wygrać?
Miejsce pierwsze
Indywidualnie: voucher na sprzęt elektroniczny o wartości 2500 brutto ufundowany przez "Głos Wielkopolski".
Jednostka, z której pochodzi laureat: voucher na sprzęt strażacki ufundowany przez Wielkopolski Oddział OSP w Poznaniu o wartości 15 tys. zł brutto; 6 kurtek wyjściowych OSP ufundowanych przez WUS Brzeziny.
Miejsce drugie
Indywidualnie: voucher na sprzęt elektroniczny o wartości 1500 zł brutto.
Dla jednostki, z której pochodzi laureat: 6 hełmów strażackich Calisia Vulcan o łącznej wartości około 4200 zł brutto ufundowanych przez Kaliskie Zakłady Przemysłu Terenowego w Kaliszu; 6 kurtek wyjściowych.
Miejsce trzecie
Indywidualnie: voucher na sprzęt elektroniczny o wartości 1000 zł brutto.
Dla jednostki: 6 kurtek wyjściowych OSP.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?