Wszystkie wymienione drużyny w nagrodę otrzymają sprzęt sportowy od firmy Orlico i marki Zeus (komplety strojów i komplet piłek treningowych). Dodatkowo triumfator, czyli Polonia, 7 września (sobota) o godz. 16.30 rozegra na własnym boisku towarzyski mecz z podopiecznymi Mariusza Rumaka.
Z kolei 1 września (niedziela) o godz. 18 na Inea Stadionie przy okazji meczu ligowego, Lech - Zawisza Bydgoszcz, dojdzie do miłej uroczystości nagrodzenia piłkarzy trzech wymienionych zespołów przez sponsora konkursu. – To świetny pomysł, tym bardziej, że od czasu wprowadzenia kart kibica zainteresowanie wyjazdami na mecze Kolejorza, przynajmniej u nas, wyraźnie spadło. Obiecuję, że w naszym klubie będzie pełna mobilizacja i postaramy się, by na Bułgarskiej była stuprocentowa frekwencja – mówił prezes Olimpii, Michał Lajszner.
Jego zdaniem z perspektywy czasu trzecie miejsce w Starym Luboszu traktowane jest jako duży sukces. – Dwie godziny przed finałem konkursu byliśmy liderem i wiadomo, że wtedy serce mocniej biło. Z drugiej strony możemy być dumni, że my z takiej małej wioski tak daleko zaszliśmy w stawce ponad stu drużyn. Zgadzam się, że emocje były ogromne, ale nie należy też zapominać, iż to tylko zabawa. W ostatecznym rozrachunku ktoś musi wygrać i ktoś musi przegrać. W zasadach konkursu niczego bym nie zmieniał, choć spodziewałem się, że w czołówce będzie na finiszu więcej drużyn – dodał Lajszner.
Olimpia w poprzednim sezonie zajęła szóste miejsce w leszczyńskiej klasie okręgowej. Nowe rozgrywki zainauguruje w najbliższy weekend. Po odmłodzeniu zespołu liczą na miejsce w środku tabeli.
Z kolei triumfator naszej zabawy, III-ligowa Polonia Środa, ma za sobą już inaugurację sezonu (porażka z Włocłavią 0:1). – Nie tylko ze względu na wynik planujemy 2-3 wzmocnienia, bo widać, że mamy w drużynie słabe punkty. Do czasu spotkania z Lechem postaramy się jednak je wyeliminować i mam nadzieję, że przystąpimy do gry w dobrych nastrojach – przyznał prezes Polonii, Rafał Ratajczak. W Środzie spodziewają się co najmniej pięciu tysięcy kibiców. – Kibice już nas pytają o termin, skład Lecha i dodatkowe atrakcje. Uspokajamy, że Kolejorz zagra jedynie bez reprezentantów. Mamy też ciekawą propozycję dla tych, którzy nie dostaną się na trybuny – dodał Ratajczak.
Okazuje się bowiem, że mecz Polonii z Lechem będzie można obejrzeć na wielkim telebimie tuż przy średzikim stadionie. Poza tym spotkanie będzie tylko jednym z wydarzeń wielkiego piłkarskiego pikniku pod nazwą „Kolejorz kontra Polonia”, który rozpocznie się już 7 września o godz. 13. Jego organizatorzy zapowiadają kilka muzycznych koncertów. Gwoździem programu ma być występ grupy Boys około godziny 19.30. Sponsorem strategicznym pikinku będzie firma KMK Agro. Bilety w przedsprzedaży będą kosztować 14 i 8 (ulgowe) zł, a w tygodniu popzedzającym mecz 20 i 12 zł. Wejściówki VIP w cenie 200 zł, a do strefy koncertowej z telebimem – 10 i 5 zł.
Prezesów ze Środy i Starego Lubosza nie mogliśmy nie zapytać o kryzys Lecha i czas jego trwania. – Od pojedynku z Żalgirisem Kolejorz wskoczy na właściwe tory. W Lubinie gra już była lepsza, ale zabrakło bramek. Wierzę, że przełom nastąpi w czwartek – przyznał Ratajczak.
Optymistą jest również sternik Olimpii, choć nie ukrywał, że gra Lecha jest taka, iż brakuje słów, by ją skomentować. – Jest tak źle, że w końcu musi być lepiej – przekonywał Lajszner.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?