Czytaj też:
WANDALE NISZCZĄ DRZEWA
OKALECZONE KLONY
- To jest stara ładna aleja kasztanowa. Przy drzewach można było postawić metalowe lub drewniane osłony. Nie pofatygowano się, by po ułożeniu nowej nawierzchni, wymalować choćby białą linię, wyznaczającą pas ruchu - mówi, denerwując się Jerzy Juszczyński, prezes zarządu Polskiego Klubu Ekologicznego. - Gdyby drzewa owinięto chociaż taśmą odblaskową, byłyby widoczne po zmroku.
Jednak ani Zarząd Zieleni Miejskiej, ani Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego nie widzą możliwości interwencji. Dlaczego? Ponieważ drzewa znajdują się w tak zwanym pasie drogowym. A to oznacza, że zarówno zabezpieczenie, jak i opieka nad uszkodzonymi roślinami spoczywa na drogowcach.
Kiedy jednak przygotowywano dokumentację niezbędną do wykonania remontu, Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Poznania nie wyraził zgody na wycięcie kasztanowców. Teraz, kiedy drzewa są już uszkodzone, twierdzi, że pociągnie sprawcę do odpowiedzialności, jeśli drzewa w ciągu dwóch lat... uschną.
Drogowcy ubolewają. - Jest nam bardzo przykro z powodu zniszczonych drzew na ulicy Biskupińskiej. Nie udało się ustalić czy przyczyną zniszczeń są zdarzenia drogowe - kolizje - czy akty wandalizmu, z którymi w ostatnim czasie mamy coraz więcej do czynienia - wyjaśnia Tomasz Libich z Zarządu Dróg Miejskich. Zapewnia też, że ZDM zleci wykonanie odblaskowych oznaczeń przy drzewach oraz ustawienie oznakowania pionowego.
Natomiast śmieci z ulicy Biskupińskiej ma sprzątnąć Pogotowie Czystości.
- O tym, co zrobić z kasztanowcami postanowi komisja bezpieczeństwa ruchu drogowego przy Zarządzie Dróg Miejskich. Sprawę przedstawi zastępca komendanta Straży Miejskiej Jacek Chilomer - mówi Przemysław Piwecki z poznańskiej straży.
Poznań nie służy drzewom
Przypadków okaleczeń drzew jest w Poznaniu dużo wiecej
W ubiegłym roku ofiarą wandali padły dorodne robinie na placu Kolegiackim. Drzewa pozbawione zostały kory i uschły. W lutym tego roku wandale okaleczyli klony na ul. Księcia Mieszka I. Dzięki szybkiej interwencji drzewa udało się uratować. Wandale dali też znać o sobie na ul. Szewskiej. Ich ofiarą był klon. Z kory odarte zostało też drzewo na placu Kolegiackim.
Najnowsze informacje z Wielkopolski wprost na Twoją skrzynkę - zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?