MKTG SR - pasek na kartach artykułów

MPK Poznań: Przez motorniczych muszą czekać na przesiadkę

Marcin Idczak
Po zakończeniu przebudowy Kaponiery na tym na tym przystanku będą mogły zatrzymywać się zarówno tramwaje, jak i autobusy
Po zakończeniu przebudowy Kaponiery na tym na tym przystanku będą mogły zatrzymywać się zarówno tramwaje, jak i autobusy Łukasz Gdak
Pasażerowie skarżą się, że na przystanku na ul. Roosevelta prowadzący tramwaje podjeżdżają tak wolno, że uniemożliwiają wejście do poprzedzającego tramwaju.

Według osób, które chcą się przesiąść na przystanku na ul. Roosevelta (w stronę Kaponiery), takie sytuacje zdarzają się notorycznie.

- Jeden tramwaj już stoi, a drugi podjeżdża - wyjaśnia Lucyna Michalak. - Jednak motorniczy zamiast wjechać na przystanek, otworzyć drzwi, to jedzie bardzo, bardzo wolno. Zatrzymuje się i wypuszcza ludzi dopiero wówczas, gdy pierwszy pojazd już odjedzie - dodaje poznanianka.

Przez to osoby z drugiego tramwaju nie mają szans, by przesiąść się do tego pierwszego. - Jest to przystanek podwójny, czyli powinny na nim, jeśli podjadą dwa na raz, zatrzymać się oba tramwaje - stwierdza Lucyna Michalak.

Jakub Nowotny dodaje, że właśnie w tym miejscu wielu pasażerów się przesiada. Lecz przy takim podejściu motorniczych nie mają na to szans. - Trzeba wówczas stać na mrozie i czekać na kolejny tramwaj - wyjaśnia pasażer. Czasami czas przerwy jest tak długi, że kończy się okres przeznaczony na tPortmonetce karty PEKA na przesiadki (do 20 minut) i zaczyna obowiązywać droższa taryfa, taka jak w przypadku, gdy kartę pierwszy raz zbliży się do czytnika.

Według naszych rozmówców, wystarczyłoby tylko, aby motorniczowie przestali celebrować podjazd na przystanek. Wówczas, jadący zarówno w pierwszym, jak też i drugim pojeździe mogliby się przesiąść.

- Niestety z rozmów z innymi ludźmi wiem, że takie niekomfortowe dla nas sytuacje są bardzo częste. Im również często nie udaje się przesiąść - dodaje Lucyna Michalak.

Zapytaliśmy w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym, czy nie można zmotywować motorniczych do tego, by drugi pojazd znacznie szybciej zatrzymywał się na wspomnianym przystanku. Jak zapewnia Iwona Gajdzińska, rzecznik MPK, zostanie zwrócona uwaga prowadzącym tramwaje, by tak robili.

Jest to o tyle ważne, że zgodnie z złożeniami, po zakończeniu przebudowy Kaponiery, na tym na tym jednym przystanku będą mogły zatrzymywać się zarówno tramwaje, jak i autobusy.

Kolejny ma być przy samym rondzie. Jednak nie będzie między nimi żadnej widocznej granicy. - Dlatego już lepiej teraz wyjaśnić zasady zatrzymywania się na tych przystankach, tak byśmy później nie musieli biegać pomiędzy skrzyżowaniem z ul. Dąbrowskiego a mostem teatralnym - zauważa Lucyna Michalak.

Szczegółowy układ komunikacyjny w rejonie Kaponiery ma zostać ustalony wiosną tego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski