Obiekt ma powstać w sąsiedztwie składowiska odpadów przy ul. Meteorytowej. Na jego budowę nie zgadzają się mieszkańcy osiedla Morasko-Radojewo i Suchego Lasu.
- Najbliższe zabudowania naszych mieszkańców będą oddalone od biogazowni o tysiąc metrów, a w przypadku domów w Suchym Lesie o zaledwie 400-600 metrów - tłumaczy Paweł Matuszak, przewodniczący Zarządu Osiedla Morasko-Radojewo.
- Taki obiekt jest Poznaniowi potrzebny, ale dlaczego musi powstać właśnie w tym miejscu? Najlepiej, aby biogazownia była zlokalizowana w sąsiedztwie spalarni śmieci w okolicy ulicy Bałtyckiej. Błędem było, że od razu nie wskazano 2-3 alternatywnych lokalizacji - stwierdza przewodniczący.
Członkowie zarządu osiedla Morasko-Radojewo zapewniają, że będą chcieli zablokować inwestycje w ich okolicy. Jeśli to się nie uda, na pewno będą się jej uważnie przyglądać.
- Powołana zostanie komisja, w skład której wejdą też przedstawiciele naszej rady osiedla - mówi Paweł Matuszak.
Jego zdaniem nadal jest wiele niewiadomych, np. jak biogazownia będzie oddziaływać na środowisko oraz czy w związku z jej budową powstanie nowy układ drogowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?