Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młody talent z Poznania chce budować karierę krok po kroku. Kuba Rajski: "Będę walczył o to, by znaleźć się w Formule 1"

Maksymilian Dyśko
Maksymilian Dyśko
Jakub Rajski szykuje się do Mistrzostw Świata
Jakub Rajski szykuje się do Mistrzostw Świata Manuela Nicoletti
"Jeśli go nie zobaczymy w F1, to na pewno usłyszymy w temacie F1" – takimi słowami Aldona Marciniak, dziennikarka Viaplay i Przeglądu Sportowego opisała potencjał Kuby Rajskiego z Poznania. 18-letni zawodnik ma już na swoim koncie dwa Mistrzostwa Polski, zdobyte w 2022 i 2023 roku (kat. Senior), wicemistrzostwo w finale światowym ROK Cup Superfinal, a od 2021 roku jest powoływany do kadry narodowej PZM w Kartingowych Mistrzostwach Świata i Europy FIA. Dodatkowo, w 2022 roku został wybrany na reprezentanta Polski w FIA Motosport Games (Igrzyska Sportów Motorowych) w Marsylii.

W 2022 roku zostałeś Mistrzem Polski i Vice Mistrzem w finale światowym ROK Cup Superfinal w Lonato. W ubiegłym roku obroniłeś mistrzostwo Polski. Jakie masz cele na 2024 rok?

Na pewno, jeśli chodzi o karting to moim priorytetem są mistrzostwa Europy i mistrzostwa Świata - to są jeszcze takie zawody, w których nie dałem rady osiągnąć większego sukcesu. Po tych wszystkich perturbacjach w ubiegłych sezonach, wreszcie zadomowiłem w stajni CRG. W związku z tym będę zdecydowanie walczył o to, żeby w końcu dowozić wyższe pozycje w finałach i w tych najważniejszych mistrzostwach na świecie, pokazać klasę.

Wspomniałeś o CRG. Jak w ogóle doszło do tego transferu?

Generalnie ten transfer odbył się w trakcie sezonu. Wynikało to z tego, że ja swoją przygodę z kartingiem w Europie rozpocząłem z grupą OTK, czyli jednym z największych producentów sprzętu na całym świecie. Miałem przyjemność w 2022 roku i przez pół 2023 roku startować w stajni Tony Karta, czyli z jednym z najbardziej legendarnych teamów, jakie powstały. Niemniej, kompletnie mi się nie układało razem z nimi, głównie jeśli chodzi o wyniki. Te dwa sezony były dość trudne i frustrujące. Wobec tego w połowie sezonu, zdecydowałem się rozwiązać kontrakt i szukałem miejsca gdzie indziej. Już po trzeciej rundzie mistrzostw Europy w Danii zacząłem rozglądać się za opcjami. Rzutem na taśmę udało się dołączyć do CRG. W czerwcu odbywałem testy na ich torze i zdecydowałem się na to, żeby ten program kontynuować. W tym roku dostałem także ofertę i będę z nim startował.

Które zawody w tym roku będą dla Ciebie najważniejsze?

Najważniejsze na pewno będą mistrzostwa Świata we wrześniu, które odbędą się na angielskim torze w okolicach Nottingham. Pierwszy raz będę w Wielkiej Brytanii, jeśli chodzi o karting i pierwszy raz na tym torze w ogóle się pojawię. Na pewno będzie to duże wyzwanie, ale no są to najważniejsze zawody w ciągu roku i zobaczymy, czy jeszcze pojawię się na mistrzostwach Świata w kartingu.

Jakub Rajski w 2022 roku został wicemistrzem ROK Cup Superfinal, a rok później zajął w superfinale szóśte miejsce (najwyższe spośród kierowców jadących
Jakub Rajski w 2022 roku został wicemistrzem ROK Cup Superfinal, a rok później zajął w superfinale szóśte miejsce (najwyższe spośród kierowców jadących na podwoziu CRG) Łukasz Iwaniak

W jaki sposób będziesz się przygotowywał do mistrzostw Świata, skoro nie znasz toru? Jakie czynniki będą kluczowe?

Na pewno najważniejszą kwestią będą tak naprawdę opony, na których będziemy startować. Ten tor ma oczywiście swoją specyfikę - ja go jeszcze nie znam. Wiem, że mój team był tam w 2018 roku. Mniej więcej, wiedzą czego się spodziewać. Będziemy startowali na określonym rodzaju opon. Opony będą miały kluczowe znaczenie - zrozumienie, jak pracują mieszanka, jak pracuje w ogóle podwozie. Przez cały rok będę się uczył konkretnego stylu jazdy, który będzie mi potrzebny do tego, żeby tam być skutecznym i wydajnym. Trudno jest przygotować się bezpośrednio pod dany tor. Cały okres będzie ode mnie wymagał sprawnej adaptacji.

Jakiś czas temu Aldona Marciniak powiedziała o Tobie - „Jeśli nie zobaczymy go w F1, to na pewno usłyszymy w temacie F1”. Jak odniesiesz się do tych słów?

Zdaję sprawę ze swojego wieku. W obliczu dzisiejszej patologii, jeśli chodzi o Motorsport, to ten wiek może być elementem wyróżniającym. Obecnie pcha się bardzo młode dzieciaki do serii juniorskiej, do Formuły 4 i Formuły 3. Są to na przykład 14-latkowie. Moim zdaniem to nie jest odpowiednia ścieżka, dlatego ja będę próbował swoich sił, żeby pokazać się jak najwyżej w Motorsporcie. Czy to do wyścigów długodystansowych, czy też do bolidów jednomiejscowych. Niezależnie od tego, która formuła miałaby to być, nawet F1, to na pewno moja ścieżka będzie wyglądała trochę inaczej. Chciałbym pozostać w kartingu jeszcze jeden rok, aby udowodnić i przypieczętować swoją wartość.

Mam wrażenie, że w tej dyscyplinie Motorsportu jeszcze ostatniego słowa nie powiedziałem. Będę walczył o to, aby w F1 się znaleźć, ale obecnie przekracza to nasze rodzinne możliwości. Od dwóch lat prowadzimy intensywne rozmowy, by znaleźć sponsoring i żeby uzyskać jakiekolwiek wsparcie. Istotne jest to, by nie rozwijać się jedynie w kartingu, ale pójść dalej. Jest to niebywale trudne, ponieważ koszty są niesamowicie duże. Najbardziej przykre jest to, że są tam niektórzy moi koledzy, którzy na podwórku narodowym, nie mają takich sukcesów jak ja. Od lat walczę, żeby jednak swoją wartość pokazać właśnie wynikami, a nie tylko układami. Możemy zostawić sobie dwóch bardzo dobrych kierowców i oczywiste jest to, że dalej czy wyżej zajdzie ten, który ma po prostu większe zaplecze finansowe. To jest bardzo trudny temat, wobec czego walczę o to, żeby nie tylko wynikami, ale wypowiedziami, czy kreowaniem wizerunku stać się zauważalnym.

Prowadzisz swój autorski program, jesteś również komentatorem sportowym – więc jesteś zauważalny również poza działalnością stricte sportową. Skąd u Ciebie taka zajawka na pracę dziennikarską?

Nie wiem, czy jest to pozytywna cecha, ale generalnie lubię wyrażać swoje zdanie. Nie jestem człowiekiem, który się podporządkowuje ścisłym regułom. Na pewno komentowanie, wyrażanie opinii sprawia mi przyjemność. Rozważam także tworzenie podcastów, w których bym poruszał tematy, które w zwykłej rozmowie by się nie pojawiły. Ciekawym pomysłem jest to, żeby kierowca rozmawiał z kierowcą w pewien określony sposób. Czy to się uda? Chciałbym. Mam określoną swoją ścieżkę i połączenie dziennikarstwa z karierą brzmi dla mnie bardzo dobrze.

Adriel Ba Loua był wściekły po tym, jak musiał opuścić boisko

Dobre informacje w sprawie skrzydłowego Lecha Poznań. Szef s...

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski