MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Młoda kobieta zmarła podczas pobytu w aquaparku

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński
27-letnia kobieta zmarła podczas pobytu w parku wodnym. Prawdopodobnie utonęła. Próby reanimacji nie powiodły się. Sprawą tragedii zajęła się policja i prokuratura

Dramat rozegrał się w minioną sobotę. 27-latka chwilę wcześniej korzystała ze zjeżdżalni. Wyszła z wody i zasłabła. Wszystko wyglądało tak, jakby doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Poszkodowanej pomocy zaczęli udzielać obecni na miejscu ratownicy. Wezwano również pogotowie ratunkowe, które dotarło na miejsce po zaledwie kilku minutach. Mimo prób reanimacji, życia 27-latki nie udało się jednak uratować. To pierwsze tak tragiczne wydarzenie w niespełna dwu i pół letniej historii parku wodnego w Kaliszu, który uchodzi za bardzo bezpieczny.

Co tak naprawdę wydarzyło się w sobotni wieczór próbuje teraz wyjaśnić policja pod nadzorem prokuratury. Decyzją śledczych ciało kobiety zostało zabezpieczone do sekcji, aby stwierdzić bezpośrednią przyczynę śmierci 27-latki.

- We wstępnej opinii biegła stwierdziła, że doszło do "nagłego zgonu w mechanizmie utonięcia" - poinformował nas Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim.

Obecni na miejscu policjanci przesłuchali świadków, w tym przyjaciela 27-latki, który przebywał razem z nią w aquaparku oraz zabezpieczyli nagrania z monitoringu.

- Dopiero po zebraniu całego materiału będzie możliwe dokonanie oceny prawno-karnej - dodaje prokurator Walczak.
Po wypadku pojawiły się głosy, że ratownicy z parku wodnego, którzy zatrudniani są przez firmę zewnętrzną, nie mieli jeszcze odpowiednich kwalifikacji do udzielania pierwszej pomocy.

- Faktem jest, że od listopada zmieniła się firma zatrudniająca ratowników, ale w większości są to te same osoby, które pracowały wcześniej. Odpowiednie kwalifikacje to jeden z podstawowych wymogów stawianych w przetargu - zapewnia Janusz Krygier, prezes spółki Aquapark Kalisz, który także przyjechał na miejsce wypadku. - Takie twierdzenia to w mojej ocenie rozgrywki między firmami, które przy okazji tragedii próbują załatwiać własne interesy. To jest po prostu nieetyczne w obliczu tragedii, jaka się wydarzyła. Bardzo ubolewamy nad tym, co się stało i również czekamy na ustalenia policji.

Kilka miesięcy temu aquapark w Kaliszu został wyposażony w przenośny defibrylator. Z naszych informacji wynika, że aparatura nie została jednak wykorzystana.

- Ratownicy zrobili wszystko zgodnie ze sztuką. Podjęli akcję reanimacji, zabezpieczyli teren, przynieśli AED (przenośny defibrylator - przyp. red.), zaczęli wycierać ciało, bo to konieczne, przed podłączeniem i w tym momencie poszkodowaną przejęła ekipa z pogotowia - twierdzi jeden ze świadków.

Śmierć na basenie w Ostrowie Wielkopolskim

W grudniu ubiegłego roku inna tragedia rozegrała się na basenie w Ostrowie Wielkopolskim. Po lekcji wychowania fizycznego, 19-letni uczeń został dłużej, próbując po raz kolejny przepłynąć całą długość basenu pod wodą. W tym czasie oddalili się zarówno jego koledzy, jak i nauczycielka oraz ratownik. Wychodząc z wody, uczeń zasłabł. Doszło u niego do zatrzymania krążenia. Niestety, zanim zorientowano się w sytuacji, upłynęło kilka minut. Co prawda ratownikom udało się przywrócić funkcje życiowe, ale stan, w jakim chłopak trafił do szpitala był od początku bardzo ciężki ze względu na obrzęk mózgu. Lekarze już na starcie nie mieli dobrych rokowań. 19-latek zmarł cztery dni później. Po wielomiesięcznym śledztwie Prokuratura Rejonowa postawiła 53-letniemu ratownikowi zarzut nieumyślnego narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu mimo obowiązku opieki.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski