Po czterech porażkach, wreszcie pierwsze punkty MKS Poznań. Podopieczni Domana Leitgebera pokonali w Poznaniu beniaminka pierwszej ligi MKS Henri Lloyd Brodnica 29:27. Mecz był bardzo wyrównany, a żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie wyraźniejszej przewagi. Decydujące dla losów spotkania okazały się trzy ostatnie minuty. Przyjezdni popełnili kilka prostych błędów, co wykorzystali poznaniacy i po bramkach Marka Kaczmarka, Macieja Tokaja oraz Rafała Niedzielskiego przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Wolsztynianie jechali do Leszna jako jedna z trzech drużyn grupy A z kompletem punktów i liczyli na przedłużenie pomyślnej passy. Lepsi okazali się jednak gospodarze. Wygrana aż siedmioma bramkami 30:23 nie odzwierciedla zaciętości i wyrównanego przebiegu meczu. Przewagę podopieczni trenera Ryszarda Kmiecika wypracowali dopiero w ostatnich minutach. Bardzo dobre zawody rozegrał bramkarz Realu Astromalu Fryderyk Musiał, który między innymi obronił cztery rzuty karne, w znacznym stopniu przyczyniając się do sukcesu swojej drużyny.
W grupie B pewne zwycięstwo zanotowała Ostrovia, w ładnym stylu pokonując u siebie AZS Czuwaj Przemyśl 39:34. Drużyna trenera Witolda Rojka awansowała na czwarte miejsce w tabeli. Wygrana ostrowian nie była zagrożona. Goście zmniejszyli rozmiary porażki w końcówce, gdy trener Rojek dał szansę zmiennikom.
MKS Kalisz, który dotychczas z Piekar Śląskich zawsze przywoził przynajmniej jedno oczko, tym razem uległ tamtejszej Olimpii 21:29. Gospodarze wygrali zasłużenie, prowadząc od początku. Kaliszanie walczyli, kilka razy niwelowali straty do jednego gola, ale nie dali rady. Miejscowi w końcówce, po szybkich kontrach, przypieczętowali wygraną.
W pierwszej lidze kobiet niestety porażki obu naszych drużyn. Rozczarowała całkowicie Sparta Oborniki Wlkp., która przed własną widownią wysoko przegrała z niżej notowanym AZS UMCS Lublin 17:26. Od wyniku 7:7 w 18.minucie lublinianki, które odniosły pierwsze zwycięstwo w sezonie, jeszcze przed przerwą zdobyły siedem bramek z rzędu i było praktycznie po meczu.
W Kępnie do samego końca były wielkie emocje, ale Polonia uległa KPR Kobierzyce 21:22, decydującą bramkę tracąc w ostatniej minucie.
– Już drugi raz w tym sezonie przegraliśmy u siebie spotkanie, po którym punkty powinny pozostać w Kępnie -podsumował trener Polonii Maciej Nowicki.
MKS Poznań – MKS Henri Lloyd Brodnica 29:27 (15:15). Najwięcej bramek dla MKS Poznań: Bartłomiejczyk 8, M. Kaczmarek 6, Tokaj 5, Leder 4, M. Kasperczak. 4, Niedzielski 3.
Real Astromal Leszno – Wolsztyniak Wolsztyn 30:23 (13:13). Najwięcej bramek dla Realu Astromalu: M. Wierucki 8, Krystkowiak 5, Misiaczyk 5, H. Szukudelski 4, Wesołek 3, J. Wierucki 3, dla Wolsztyniaka: P. Szutta 6, Kuta 5, Podleśny 4, Raczkowiak 4, Wajs 3.
Ostrovia Ostrów Wielkopolski – AZS Czuwaj Przemyśl 39:24 (21:18). Najwięcej bramek dla Ostrovii: Galewski 10, Jedwabny 7, Tomczak 7, Bielec 3, Klara 3.
Olimpia Piekary Śląskie – MKS Kalisz 29:21 (11:8). Najwięcej bramek dla MKS Kalisz: Adamczak 5, Celek 5, Gomółka 3, Nowakowski 3.
Sparta Oborniki – MKS AZS UMCS Lublin 17:26 (7:14). Najwięcej bramek dla Sparty: Filoda 6, Gładecka 6, Gładecka 5, ołyniak 3, Wasiak 2
Polonia Kępno – KPR Kobierzyce 21:22 (11:10). Najwięcej bramek dla Polonii: Fijałkowska 7, Nowicka 4, Wynnyk 3.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?