Mistrzostwa Świata U23 w wioślarstwie: W niedzielę będą emocje!

Sobotnie ściganie na Torze Regatowym Malta rozpoczęło się już od godz. 9. Jako pierwsza na wodzie pojawiła się nasza dwójka podwójna wagi lekkiej (Damian Rewers, Mateusz Kraśka), która wystąpiła w finale C, po tym jak nie powiodło się jej w eliminacjach. Nie był to udany wyścig, choć panowie przez 3/4 dystansu byli na drugim miejscu. Ostatecznie jednak opadli z sił i uplasowali się na czwartej pozycji.

Następnie kibicom pokazali się Fabian Barański i Mateusz Świętek (trenujący w KW04 Poznań) płynący w dwójce podwójnej. Polacy rozpoczęli ostrożnie, lecz z biegiem czasu podkręcili tempo i po połowie wyścigu byli na drugim miejscu. Tę pozycję udało im się utrzymać i ostatecznie lepsi byli tylko Holendrzy. Naszą osadę zobaczymy zatem w niedzielnym finale A i po cichu liczymy na medal.

Łukasz Posyłajka i Bartosz Modrzyński na pewno liczyli, że w Mistrzostwach Świata U23 osiągną więcej, zwłaszcza że mają już za sobą pierwsze starty seniorskie. Niestety, panowie nieco zawiedli i zobaczyliśmy ich w finale B, gdzie zajęli trzecie miejsce za Australijczykami i Brytyjczykami, co oznacza że ostatecznie uplasowali się w mistrzostwach na 9. pozycji.

Sobota nie przyniosła wielkich powodów do radości naszym żeńskim osadom. Klaudia Pankratiew i Magdalena Świętek (dwójka podwójna wagi lekkiej) w sobotę startowała chwilę po godz. 12. Wierzyliśmy, że Magdalena idąc w ślady brata, również przyczyni się do sukcesu i awansu do niedzielnego finału. Niestety, tak się nie stało, panie zajęły ostatnie miejsce w swoim wyścigu, lecz nie były załamane.

- Liczyłyśmy się z tym, że może nam sporo brakować do czołówki. Plan był taki, by na pierwszych metrach spróbować wyczuć, czy mamy szansę powalczyć i ewentualnie wówczas podkręcić tempo. Czułyśmy jednak, że brakuje nam sporo i odpuściłyśmy, by skupić się na finale B – przyznała Magdalena Świętek, która w niedzielę będzie ściskać kciuki za brata. – Wierzę, że chłopacy są w stanie wywalczyć złoto – dodała Świętek.

- Tak naprawdę już sam awans do półfinału uznajemy za dobry wynik, więc traktujemy występ w Poznaniu jako sukces – uzupełniła Klaudia Pankratiew.

W finale B w sobotę zobaczyliśmy także panie z czwórki podwójnej (Izabela Gałek, Wioletta Zmelty, Paulina Grzella i Katarzyna Boruch), które wyprzedziły Czeszki i w mistrzostwach zajęły 7. miejsce.

O prestiżu poznańskich zawodów świadczy fakt, że Tor Regatowy Malta w sobotę odwiedził Steve Redgrave, były znakomity brytyjski wioślarz, pięciokrotny złoty i jednokrotny brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich.
Dotychczas rewelacją mistrzostw są Chilijczycy, których przed zawodami nieco lekceważono. Bardzo dobrze spisują się też Włosi oraz tradycyjnie Australijczycy, Nowozelandczycy i Brytyjczycy.

W niedzielę początek regat (finały A i B) o godz. 9.30.

POLECAMY: