Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Milionowe długi szpitali przez pakiet onkologiczny

Marta Żbikowska
Prof. Malicki: Naszą misją jest ratowanie ludzkiego życia. Nie będziemy jednak w stanie pomóc pacjentom, gdy wprowadza się kroki pogarszające sytuację polskich centrów onkologii
Prof. Malicki: Naszą misją jest ratowanie ludzkiego życia. Nie będziemy jednak w stanie pomóc pacjentom, gdy wprowadza się kroki pogarszające sytuację polskich centrów onkologii Waldemar Wylegalski
Leczenie chorych na nowotwory w szpitalu oznacza dla placówki zadłużanie się. W Wielkopolskim Centrum Onkologii jest 300 łóżek i żadne przepisy nie mogą tego zmienić.

- W Poznaniu trudno znaleźć przyzwoity hotel za 156 złotych za dobę, a my, jako wysokospecjalistyczny szpital, tyle dostajemy za jednodniowy pobyt pacjenta na oddziale - mówi Julian Malicki, dyrektor Wielkopolskiego Centrum Onkologii w Poznaniu.

Wycena hospitalizacji obniżyła się wraz z wprowadzeniem w życie tak zwanego pakietu onkologicznego.

- Kiedy został wprowadzony pakiet, który miał usprawnić opiekę onkologiczną, wyszły rozporządzenia, które obniżały wyceny niektórych procedur - tłumaczy dyrektor Malicki.

- Pierwszy rok jakoś przetrwaliśmy, bo fundusz zapłacił nam za zaległe świadczenia ponadlimitowe, a co roku przyjmowaliśmy około 15 procent pacjentów ponad limit. Dzięki temu udało nam się zasypać tę dziurę budżetową. Ale takie finansowanie to jest droga donikąd. Tym bardziej, że obecnie procedury onkologiczne nie są limitowane, więc nie będziemy mieć świadczeń ponadlimitowych. Obecna sytuacja sprawia, że leczenie chorych na raka kończy się zadłużeniem szpitala.

Okazało się, że po wprowadzeniu pakietu onkologicznego z problemami finansowymi borykają się wszystkie duże ośrodki w Polsce. Jest ich 20, a leczy się w nich prawie 80 procent polskich pacjentów z nowotworami.

Polskie Towarzystwo Onkologiczne postanowiło więc sporządzić raport, w którym dokładnie wyliczono ceny procedur onkologicznych. Na potrzeby Narodowego Funduszu Zdrowia takich wycen dokonuje Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.

- Agencja taryfikacji przeprowadza badania, które zawsze prowadzą do obniżenia ceny procedury - mówi dyrektor Malicki. - Ale oni bazują na danych od szpitali, które zbierane są w sposób tendencyjny. Na przykład, przy określaniu ceny badania PET, pada pytanie, ile takie badanie trwa. Jeśli odpowiemy, że 20 minut, bo tyle pracuje aparat, agencja uznaje, że możemy przebadać trzech pacjentów w ciągu godziny, a to absurd. Dlatego w tym roku odmówiliśmy współpracy z agencją.
Obniżenie ceny za pobyt dobowy pacjenta w szpitalu onkologicznym z 306 na 156 złotych skutkuje tym, że radioterapia czy chemioterapia oraz metody skojarzone stosowane przy leczeniu nowotworów stają się dla szpitala deficytowe, jeśli pacjent wymaga hospitalizacji. - Takich pacjentów, których trzeba zostawić w szpitalu na czas terapii onkologicznej, jest coraz więcej i ta tendencja będzie się utrzymywać - mówi prof. Piotr Milecki z WCO, konsultant wojewódzki w dziedzinie radioterapii onkologicznej. - Nasze społeczeństwo starzeje się, starsi pacjenci mają często choroby współistniejące, ich stan nie pozwala na zastosowanie terapii onkologicznych w warunkach ambulatoryjnych.

Raport Polskiego Towarzystwa Onkologicznego ma stać się argumentem w dyskusjach z resortem zdrowia oraz w negocjacjach z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Jak tłumaczy Narodowy Fundusz Zdrowia, Wielkopolskie Centrum Onkologii posiada umowy z funduszem na leczenie onkologiczne pacjentów, opiewające na największe kwoty, w porównaniu z innymi placówkami w regionie.

- W tym roku WCO otrzymało już dodatkowe fundusze, w wysokości ponad dwóch milionów złotych, zarówno na hospitalizację, jak i świadczenia w poradniach - mówi Magdalena Rozumek-Wenc z biura prasowego wielkopolskiego oddziału NFZ. - Na wniosek placówki dokonujemy również przesunięć niewykorzystanych środków z pakietu onkologicznego na hospitalizację. W ciągu trwania roku rozliczeniowego dokonujemy, co jakiś czas, analiz poziomu wykonania umów, przesuwamy niewykorzystane przez placówkę środki finansowe na zakresy, w których te wykonania są większe. W miarę możliwości zwiększamy również wartości zawartych umów, jeśli jest taka potrzeba.

Onkolodzy takie rozwiązania uważają za niewystarczające. Domagają się dokonania pilnej korekty decyzji o radykalnym obniżeniu wyceny hospitalizacji.

- Mam wyrzuty sumienia, kiedy kieruję starszą osobę na chemioterapię w warunkach ambulatoryjnych, kiedy wiem, że musi ona dojeżdżać co dwa dni do szpitala. Ktoś z jej rodziny musi wziąć wtedy urlop, ale nie mogę położyć jej w szpitalu, kiedy teoretycznie nie ma względów medycznych, a hospitalizacja generuje długi - mówi prof. Maria Litwiniuk z WCO, konsultant wojewódzki w dziedzinie onkologii klinicznej. - To doprowadzi do tego, że zaczniemy szukać oszczędności, nie zawsze rozsądnie.

W Wielkopolskim Centrum Onkologii co roku hospitalizowanych jest 16 tysięcy pacjentów. Budżet placówki to około 200 milionów złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski