Mieszkańcy budynku przy ul. Dąbrowskiego spalają śmieci? Wpłynął wniosek do prezydenta Poznania

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Poznaniu skierował do prezydenta Jacka Jaśkowiaka wniosek autorstwa Cyryla Wojciechowskiego, w którym podejrzewa, że mieszkańcy jednego z budynków przy ulicy Dąbrowskiego spalają odpady.

Czytaj też: W piecach podpaski, meble i plastik. Zaglądamy też do kominów poznaniaków. Jest źle

WIOŚ podkreśla, że nadzór nad właścicielami nieruchomości, którzy nie utrzymują czystości, nadzoruje prezydent, burmistrz lub wójt. W przypadku Poznania jest to oczywiście prezydent Jacek Jaśkowiak.

Izabela Dutkowiak, zastępczyni dyrektora Wydziału Kształtowania i Ochrony Środowiska UMP tłumaczy, że jednostką uprawnioną do kontroli i egzekwowania przepisów w zakresie podejrzenia spalania odpadów przez osoby fizyczne w budynkach mieszkalnych, a także egzekwowania obowiązujących zapisów (Uchwały nr XXXIX/942/17 Sejmiku Województwa Wielkopolskiego z dnia 18 grudnia 2017 r. w sprawie wprowadzenia, na obszarze Miasta Poznania, ograniczeń lub zakazów w zakresie eksploatacji instalacji, w których następuje spalanie paliw w zakresie spalania opału prawidłowej jakości w granicach administracyjnych miasta Poznania) jest Straż Miejska Miasta Poznania, do której należy każdorazowo zgłaszać takie incydenty.

- W związku z powyższym Wydział Kształtowania i Ochrony Środowiska każdorazowo po otrzymaniu zgłoszenia bezpośrednio od mieszkańców lub innego organu, przekazuje je do Straży Miejskiej Miasta Poznania, celem podjęcia działań kontrolnych, zgodnie z posiadanymi kompetencjami. Wydział zwraca się z prośbą o informowanie o wynikach podjętych działań kontrolnych

- tłumaczy Dutkowiak.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News