Kiedy zaczyna się wiosna, praktycznie w każdy weekend Cytadela ma jakąś biegową imprezę masową. - Powoli mamy już tego dosyć, tym bardziej że to nie jest tak, że ludzie sobie przyjadą do parku i zostawią auto koło niego. Oni już wręcz wjeżdżają samochodami na Cytadelę - nie ukrywa rozgoryczenia Halina Owsianna, przewodnicząca Rady Osiedla Stare Winogrady oraz poznańska radna.
Mieszkańcy Winograd coraz śmielej mówią o problemach, które wynikają z organizacji wielu imprez biegowych w parku Cytadela. Jak podkreślają, nie chodzi im o zakazanie rekreacyjnego biegania w tym miejscu, ale z całą mocą przekonują, że organizacja masowych imprez dla biegaczy musi się poprawić albo zostać ograniczona.
- Nam nie przeszkadzają ludzie, którzy się umawiają i biegają po parku niewielkimi grupkami. Po to właśnie jest Cytadela. Jedna osoba leży z książką, inna spaceruje z dzieckiem, a kolejna biega. I to jest dobre, lecz obecnie ta przestrzeń parkowa zaczyna być zawłaszczana przez komercję - uważa Halina Owsianna.
Jednocześnie zwraca uwagę na dwa główne problemy, które dotyczą Cytadeli podczas imprez organizowanych dla biegaczy. Pierwszym z nich ma być ogromna liczba samochodów, która w takim dniu parkuje dookoła Cytadeli, a nawet... na niej samej. Jak twierdzi Halina Owsianna, główną winę za to ponoszą organizatorzy biegów.
To nie jest cały artykuł. Więcej w Serwisie Plus: Cytadela pełna biegaczy, który okoliczni mieszkańcy... mają dość
Biegają na Cytadeli:
źr.: gloswielkopolski.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?