Według umów zawartych przez miasto z wykonawcami opublikowanych w Biuletynie Informacji Publicznej Marcin Andrzejewski nieetatowy koordynator Biura Promocji i Informacji Miejskiej zarobi w tym roku nawet 119 640 złotych. Jego miesięczne wynagrodzenie równa się pensji prezydenta. Czy równa jest też odpowiedzialność i kompetencje?
Sprawa ta może bulwersować nie tylko opinię publiczną ale przede wszystkim zatrudnionych na etatach urzędników ratusza. Oficjalnie Marcin Andrzejewski wykonuje na rzecz urzędu usługi doradcze i eksperckie. Tyle tylko, że pytany o konkrety wiceprezydent Piotr Kościelny nie był w stanie określić w jakiej dziedzinie pan Andrzejewski jest ekspertem.
- Kwota dotycząca wartości umowy, podana w BIP została zabezpieczona w budżecie miasta, ale to wcale nie oznacza, że wpłynie na konto koordynatora. Wydatki, które urząd poniesie w związku ze świadczeniem usług przez pana Andrzejewskiego będą wynosić od 2,5 do 10 tys. zł. miesięcznie w zależności od wykazanego sprawozdania z wykonanych prac - tłumaczy wiceprezydent Kościelny.
Miasto bierze w obronę koordynatora biura promocji. Prezydent Grzegorz Sapiński dowodzi, że według zawartej z nim umowy Andrzejewski odpowiada za to, aby w centrum miasta odbywały się imprezy, w których kaliszanie będę chcieli uczestniczyć. W ubiegłym roku udało się w ten sposób ożywić kaliską starówkę.
- Zobowiązałem się do świadczenia usług doradczych i eksperckich w zakresie kreowania wizerunku miasta, działań promocyjnych, komunikacji z mieszkańcami i wdrożenia elektronicznych systemów głosowań oraz nowoczesnych technologii informacyjnych w urzędzie - mówi Marcin Andrzejewski. I tym razem nie padły jednak żadne konkrety. Na działania koordynatora w ubiegłym roku miasto wydało 100 tys. złotych, twierdząc, że były to dobrze wydane pieniądze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?