Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mężczyzna zaczepiał dzieci w wielu miejscach Poznania. Miał być agresywny wobec do dorosłych. Jest zatrzymany, a policja apeluje do rodziców

Norbert Kowalski
Norbert Kowalski
Policjanci zatrzymali w środę po południu mężczyznę, który zaczepiał dzieci m.in. na Naramowicach. Prawdopodobnie mężczyzna zaczepiał też dzieci w innych rejonach Poznania.
Policjanci zatrzymali w środę po południu mężczyznę, który zaczepiał dzieci m.in. na Naramowicach. Prawdopodobnie mężczyzna zaczepiał też dzieci w innych rejonach Poznania. zdjęcie ilustracyjne/pixabay.com
Mężczyzna, który zaczepiał dzieci m.in. na Naramowicach, został zatrzymany w środę po południu przez policję. Jednak wszystko wskazuje na to, że w przeszłości mógł też zaczepiać dzieci w wielu innych miejscach Poznania. Mógł też być agresywny w stosunku do dorosłych. Dlatego policja apeluje do rodziców, by porozmawiali ze swoimi dziećmi, czy te były przez kogoś zaczepiane, a jeśli tak, niech zgłoszą się na komisariat. Tylko w środę zatrzymany mężczyzna dwukrotnie zaczepiał dzieci.

- Trafiają do nas sygnały, że ten mężczyzna mógł zaczepiać dzieci w różnych miejscach Poznania. Takich przypadków mogło być więcej, nie tylko w północnej części miasta. Ponadto miał też zachowywać się napastliwie i agresywnie wobec osób dorosłych - mówi Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji.

Czytaj też: Poznań: Mężczyzna zaczepia dzieci na Naramowicach, a onanista chodzi po Różanym Potoku? Rodzice boją się o swoje dzieci. Jest zatrzymanie

Sprawdź też:

Przypomnijmy, że we wtorek popołudniu mężczyzna zaczepiał kilkoro dzieci w autobusie linii nr 191. Miał m.in. głaskać po głowie 12-letnią dziewczynkę.

- Mój brat wraz z kolegami i koleżankami wracali ze szkoły autobusem, gdy mężczyzna zaczął dotykać i głaskać po włosach dwunastoletnią dziewczynkę. Wysiadł na przystanku Stoińskiego i podążał za nimi. Poproszona o pomoc została pani z psem, która odprowadziła dzieciaki do SP 48 - pisała jedna z kobiet na facebookowej grupie zrzeszającej mieszkańców Naramowic.

Zobacz też: Poznań: Koparka śmiertelnie potrąciła pieszego, lecz śledztwo umorzono. Teraz prokuratura wraca do sprawy. Poszukiwani świadkowie wypadku

O sprawie została też poinformowana policja, która natychmiast zaczęła poszukiwania podejrzanego mężczyzny. Udało się go zatrzymać w środę po południu niedaleko ul. Słowiańskiej na os. Pod Lipami.

- To zatrzymanie nie byłoby możliwe, gdyby nie czujność jednego z taksówkarzy, którzy zobaczył, jak podejrzany mężczyzna zaczepia nastolatkę. To on powiadomił policję, zaś funkcjonariusze szybko udali się na miejsce. Chociaż mężczyzna już się stamtąd oddalił, to udało się go odnaleźć i zatrzymać - opowiada Iwona Liszczyńska.

Sprawdź też:

Jednocześnie podkreśla, że chwilę przed zatrzymaniem mężczyzna miał też zaczepiać dwoje innych dzieci. Policjanci próbują teraz dotrzeć do ich rodziców, by mogły złożyć zeznania.

- Dlatego apelujemy do rodziców tych dzieci, by skontaktowali się z policjantami z komisariatu Poznań Północ osobiście lub pod nr telefonu 61 84 146 11. Prosimy też rodziców, by porozmawiali ze swoimi dziećmi czy te były zaczepiane przez kogoś podejrzanego - mówi Iwona Liszczyńska.

Sprawdź też: Zrabowany obraz "Dziewczyna z gołębiem" wróci do Poznania? Rząd toczy walkę z Rosjaninem. Francuski sąd odmówił ekstradycji

Zatrzymany mężczyzna to 22-letni mieszkaniec Poznania, choć wygląda na ok. 30-latka.

- Jest szczupły i niski, ma ok. 160 cm wzrostu. Do tego kuleje na jedną nogę, ma aparat słuchowy, ciemne włosy i niewyraźnie mówi - opisuje Iwona Liszczyńska.

Mężczyzna aktualnie przebywa w policyjnym areszcie. Policjanci na razie nie postawili mu żadnych zarzutów. Nadal bowiem czekają na zgłoszenia od kolejnych osób, które mogły mieć z nim kontakt.

- Chcemy zebrać jak największy materiał dowodowy tak, by ten mężczyzna odpowiedział za wszystkie swoje czyny i wtedy, razem z prokuratorem, ustalimy, jakie będą zarzuty - wyjaśnia Iwona Lisczyńska.

Czytaj też: Poznań: Czyściciel kamienic skazywany na więzienie wciąż na wolności. Uniknie kary? O jego losie zdecydują lekarze. "Otarł się o śmierć"

Zobacz też:

Takie zachowanie może wskazywać, że twoje dziecko jest moles...

Sprawdź też:

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski