Jak informowaliśmy rano, około godz. 9:00 w budynkach galerii handlowej Avenida, dworca głównego w Poznaniu i dworca autobusowego doszło do ewakuacji.
Z relacji strażaków wynikało, że były to jedynie ćwiczenia i nikomu nie zagrażało niebezpieczeństwo.
Na szczęście. Zwłaszcza dla mężczyzny poruszającym się na wózku inwalidzkim, który w tamtym momencie znajdował się na jednym z peronów dworca. O sprawie informuje Radio Poznań. Niepełnosprawny mężczyzna wraz z żoną przyjechali do Poznania z Ostrowa Wielkopolskiego na wizytę u lekarza. Gdy rozpoczęła się ewakuacja znajdowali się akurat na peronie. Nie wiedzieli, że to jedynie ćwiczenia. W czasie ewakuacji wyłączono windy, więc mężczyzna nie miał możliwości opuszczenia peronu.
- Nie ma nam kto pomóc. Windy stanęły. Z obsługi nie ma nam kto pomóc, wszędzie byłam i nikogo nie ma - relacjonowała w rozmowie z Radiem Poznań żona niepełnosprawnego mężczyzny.
Kobieta miała krzyczeć i biegać miedzy peronami z prośbą o pomoc. Niestety, żaden z obecnych tam ochroniarzy - jak wynika z jej relacji - nie reagował.
Finalnie małżeństwo opuściło peron dopiero, gdy ewakuację zakończono i uruchomiono windy.
Bartłomiej Sarna z PKP skomentował dla Radia Poznań całe zdarzenie. Wyjaśnił, że ćwiczenia obejmowały tylko budynek dworca, dlatego ochrona nie pomogła mężczyźnie na peronie.
- Bez terenu stacji, czyli peronów i tunel komunikacyjnych pod nimi. Stąd brak konieczności ewakuacji osób z peronów, w tym wspomnianej osoby z niepełnosprawnościami i działań ochrony w tym zakresie. W przypadku, gdyby ćwiczeniami był objęty również teren stacji zaistniałaby konieczność wstrzymania ruchu pociągów oraz ewakuacji osób z peronów i tuneli komunikacyjnych. W tym wypadku scenariusz ćwiczeń nie obejmował tego rodzaju działań
- powiedział Sarna.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?