MEiN zapowiada nowy rok akademicki w trybie stacjonarnym. Ale są wyjątki. Legitymacje studenckie ważne tylko dwa miesiące

Uchylenie rozporządzenia ministra edukacji z lutego 2020 roku powoduje, że legitymacje studenckie, doktoranta, a także służbowe nauczycieli akademickich pozostaną ważne jeszcze przez 60 dni, czyli do 14 października 2021 r. MEiN zapowiada również, że zostanie przywrócona możliwość przeprowadzania ocen okresowych nauczycieli akademickich oraz kierowania ich na badania okresowe lub te w celu wydania orzeczenia o potrzebie udzielenia urlopu dla poratowania zdrowia.

Zobacz też: Wakacje we wrześniu nie będą tanie

Ministerstwo zapowiada zmiany.

- W tym tygodniu będzie rozporządzenie, w którym zmienimy nieco zasady funkcjonowania uczelni, zachęcając rektorów do tego, aby wszędzie odbywały się zajęcia stacjonarne, a w niektórych sytuacjach – dla studentów, którzy czują się zagrożeni, np. mają choroby współistniejące – żeby wprowadzone zostały zajęcia hybrydowe, tzn., aby mogli online uczestniczyć w zajęciach, które odbywają się w sali - mówi Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki.

- Rektorzy uczelni będą mogli również podejmować decyzję o zajęciach zdalnych, ale tylko wtedy, kiedy sytuacja pandemiczna się pogorszy. Nie chciałbym, aby rektorzy z jakichś powodów podejmowali decyzję o tym, że zajęcia mają odbywać się tylko w trybie zdalnym, bo to niszczy wspólnotę akademicką

- dodaje.

W planach poznańskich uczelni wyższych, jak pisaliśmy na początku sierpnia, było wprowadzenie nauki hybrydowej od nowego roku akademickiego 2021/2022: wykłady w formie zdalnej, natomiast reszta zajęć (ćwiczenia, seminaria) - bezpośredniej. Nowe wytyczne ministerialne mogą zmienić dotychczasowe zamierzenia. Jak informują nas placówki w Poznaniu - chociażby Uniwersytet Przyrodniczy czy Uniwersytet im. Adama Mickiewicza - sytuacja jest teraz analizowana przez władze. Decyzje mogą pojawić się do końca miesiąca.

- Od dłuższego czasu przygotowywaliśmy się do powrotu zajęć stacjonarnych od nowego roku akademickiego, o ile – oczywiście – pozwolą na to względy bezpieczeństwa związanego z koronawirusem. W tej materii nic się nie zmieniło

- informuje Krzysztof Skrzypek, rzecznik prasowy Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

- Uchylenie rozporządzenia to bardzo świeża rzecz, a tryb działalności uczelni reguluje nie tylko ono, ale także dokumenty wewnętrzne, które mówią o zdalnym trybie do końca tego roku akademickiego. Sesja poprawkowa rozpocznie się u nas w drugiej połowie września. Do tego czasu musimy zdecydować o tym, czy możemy pozostać w trybie zdalnym, czy sesję poprawkową przeprowadzić już na miejscu. Uczelniane rozporządzenie w tej sprawie powinno się ukazać do końca sierpnia - dodaje.