Słowacki bramkarz już 10 maja podpisał kontrakt z Kolejorzem, jednak formalnie stał się jego zawodnikiem 1 lipca, kiedy to przestała obowiązywać umowa z Ruchem Chorzów. Dotychczas jednak ani razu nie zagrał w nowych barwach.
Putnocky przegrał rywalizację o bluzę z numerem jeden, w walce o pierwszy skład przeszkodziła mu też kontuzja.
- Jasmin Burić obronił swoją pozycję, rozpoczął sezon w bramce. Kontuzja Matusa mocno pokrzyżowała mu plany, bo na pewno chciał bardziej włączyć się w rywalizację o miano pierwszego bramkarza – mówił u progu nowego sezonu Andrzej Dawidziuk, trener bramkarzy w Lechu Poznań, ale jednocześnie uspokajał. - Matus będzie grał. Meczów jest mniej, niż gdybyśmy grali w pucharach, ale na pewno swoją szansę otrzyma. Po to przyszedł do klubu – dodał Dawidziuk.
Niewykluczone, że Putnocky okazję do debiutu będzie miał już w spotkaniu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Trenerzy Lecha podkreślają, że mają do dyspozycji dwóch bramkarzy o wysokich umiejętnościach. Występ Putnockiego jest tym bardziej możliwy, że Lecha w ciągu kilku dni czeka kolejny mecz.
Już w piątek u siebie podopieczni trenera Urbana zagrają z Cracovią, a drużyna ma przed sobą jeszcze długą podróż z Bielska-Białej do Poznania. Burić w ostatnich meczach wpuścił aż osiem bramek, więc przydałby mu się odpoczynek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?