Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Matura 2015 nowa, ale czy lepsza? Okaże się już dzisiaj

Katarzyna Sklepik, Anna Jarmuż
Matura 2015. Nowa matura, ale czy lepsza? Okaże się już dzisiaj
Matura 2015. Nowa matura, ale czy lepsza? Okaże się już dzisiaj Waldemar Wylegalski
Matura 2015 startuje już dzisiaj. Pierwszego dnia egzaminu na licealistów czeka język polski. Tradycyjnie na naszej stronie znajdziecie po południu pytania i odpowiedzi!

Obowiązkowym testem z języka polskiego - dla prawie 28 tysięcy wielkopolskich maturzystów - rozpoczyna się dzisiaj egzaminacyjny maraton. Potrwa miesiąc. W tym czasie abiturienci przystąpią do trzech obowiązkowych pisemnych egzaminów z języka polskiego, matematyki i języka obcego. Oprócz tego - obligatoryjnie muszą zdać egzamin ustny z języka obcego i języka polskiego. Ten ostatni, w tym roku, uległ zmianie, ale tylko w liceach ogólnokształcących. W technikach obowiązywać będzie za rok. Prezentację (wprowadzoną w 2010 roku) zastąpi wypowiedź ustna na określony temat.

Matura 2015

- Uczeń wylosuje jedno pytanie. Na przygotowanie się do odpowiedzi będzie miał 15 minut, dziesięć minut poświęci na odpowiedź, a pięć na rozmowę z egzaminatorem - wyjaśnia Zofia Hryhorowicz, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Poznaniu. W puli znajdą się pytania z trzech kategorii. Uczeń będzie musiał odnieść się do tekstu literackiego, ikonicznego (sztuka, film) lub dotyczącego języka.

Aby zdać maturę, abiturient musi uzyskać z każdego egzaminu obowiązkowego minimum 30 procent punktów. To jednak wciąż za mało, by dostać się na studia.

Punkty na studia tylko z matur rozszerzonych
Maturzyści, poza obowiązkowymi, zdają też egzaminy z przedmiotów dodatkowych. To właśnie zdobyte punkty z m.in. biologii, chemii, fizyki, geografii, historii czy wiedzy o społeczeństwie decydują o tym, czy dostanie się na wymarzone studia.

Od tego roku i tu nastąpiły zmiany. Po pierwsze, maturzysta musi obowiązkowo przystąpić do jednego egzaminu z przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym. Po drugie, ostatni raz uczniowie technikum mogą wybierać poziom trudności między podstawowym a rozszerzonym. Licealistom został już tylko ten trudniejszy.

To efekt wprowadzanej od trzech lat reformy. A także ukłon w stronę postulatów uczelni, które zwracały uwagę na niski poziom i słabe wyniki, jakie uzyskiwali maturzyści. To kolejna zmiana w sposobie egzaminowania młodych ludzi. Dzisiejsza matura nie przypomina egzaminu dojrzałości, który pamiętają dzisiejsi rodzice i dziadkowie.

Zdawali "małą" i "dużą", a potem z miłości do wodza?
Jeszcze przed II wojną światową, uczeń kończący gimnazjum zdawał "małą maturę". Po niej mógł kontynuować naukę w liceum ogólnokształcącym, w którym wybierał jedną ze specjalizacji: klasyczną (z łaciną i greką), humanistyczną, matematyczno-fizyczną lub przyrodniczą. Na zakończenie nauki przystępował do egzaminu dojrzałości, czyli "dużej matury". Otrzymanie świadectwa umożliwiało mu naukę na uniwersytetach.

Podczas okupacji egzaminy zdawano na "tajnych kompletach". Nauczyciele uważali ich prowadzenie za obywatelski obowiązek, a młodzież garnęła się do nauki. Maturę zdało wtedy ponad 100 tysięcy młodzieży.

Po wojnie egzamin dojrzałości przeszedł okres upolitycznienia, w niektórych latach nawet skrajnego. Około 1950 roku zadaniem abiturientów było dowiedzenie, że "Naród Radziecki był pierwszym wśród równych" albo podanie odpowiedzi na pytanie: "Jak zaskarbili sobie miłość i szacunek Lenin i Stalin".

Matura 2015

Ważnym zadaniem, które stawiała sobie wtedy władza, było upowszechnienie egzaminu maturalnego. Dla tych, którym się nie udało, pocieszeniem było hasło: "Nie matura, lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera!".

A co się wtedy zdawało? Język polski, matematykę, język obcy (czytaj rosyjski), historię i jeden z przedmiotów: geografię, biologię, chemię lub fizykę.

Oblana też może być zdana
Do końca XX wieku uczniowie przez pięć godzin pisali wypracowanie z języka polskiego, wybranych przedmiotów i rozwiązywali zadania z matematyki. Ta dla uczniów klas humanistycznych przestała być obowiązkowa w 1985 roku.

Wróciła, ku utrapieniu młodzieży, w 2010 roku. Maturę z matematyki oblewa co roku średnio co piąty uczeń.

Wiadomo, że oblanie majowej matury wiązało i nadal wiąże się z sierpniową poprawką. Pod warunkiem oczywiście, że nie był to pisemny język polski. Niezdanie tego egzaminu gwarantowało dodatkowy rok nauki w klasie maturalnej.

Zanim starą maturę zastąpiono nową, trwały ostre dyskusje. Nowa miała zapobiegać ściąganiu i być bardziej obiektywna. Mieli zniknąć maturzyści, którzy zdawali egzamin "z sympatii" lub by nie zaniżali statystyki.

Matura 2015

I tak - w 2005 roku - weszła w życie nowa matura. Pisemną część oceniają zewnętrzni egzaminatorzy z Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej. Obiektywizm oceniania gwarantuje anonimowość prac, które podpisane są kodem ucznia, a nie jego nazwiskiem. Ustną maturę oceniają komisje szkolne z udziałem egzaminatora z OKE. Zdobyte z testów punkty liczą się podczas rekrutacji na studia.

W 2006 roku, ówczesny minister edukacji Roman Giertych wprowadził amnestię maturalną. I tak uczeń, który nie zdał tylko jednego egzaminu, miał zaliczoną maturę. Obowiązywała do 2007 roku (trybunał uznał ją za niekonstytucyjną) i uratowała 53 tysiące maturzystów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski