Mateusz Żukowski nowym zawodnikiem Lecha Poznań. To piąty transfer Kolejorza tego lata. "Wracam do Polski jako lepszy piłkarz i człowiek"

Mateusz Żukowski na Ibrox Stadium trafił w tegorocznym, zimowym okienku transferowym. Były zawodnik Lechii Gdańsk z 55-krotnym mistrzem Szkocji podpisał umowę na 3,5 roku, a klub z Gdańska otrzymał za niego kwotę 500 tysięcy funtów.

Przez te pół roku Polak zagrał zaledwie raz w oficjalnym meczu pierwszego zespołu. Było to dokładnie 12 lutego w ramach spotkania w Pucharze Szkocji przeciwko drugoligowemu Annan Athletic (4:0). Wówczas zagrał pełne 90 minut, jednak od tamtego momentu nie mieścił się w kadrze. W tym sezonie wystąpił w dwóch meczach rezerw w pucharze Challenge Cup.

Żukowski przybył do Poznania już w ten weekend. Był obecny podczas niedzielnego spotkania Kolejorza z Piastem Gliwice (1:0). W ten sam dzień widział się z trenerem Lecha Johnem van den Bromem. W poniedziałek natomiast przechodził do wieczora testy medyczne, a we wtorek rano podpisał umowę z mistrzem Polski.

Nowy prawy obrońca Lecha Poznań został wypożyczony przez zespół na rok. W umowie została zawarta także klauzula wykupu zawodnika, która opiewa na kwotę ok. miliona euro.

20-latek ma być zmiennikiem Joela Pereiry. Portugalczyk w tym sezonie rozgrywa praktycznie każde spotkanie. Już dzisiaj 25-latek ma na swoim koncie ponad 1100 rozegranych minut. A przed Kolejorzem jeszcze sporo spotkań do rozegrania. Do mistrzostw świata w Katarze, które rozpoczną się 20 listopada, w ciągu 78 dni Lech rozegra jeszcze 20 spotkań. Dodatkowo kontuzjowany jest nadal drugi nominalny prawy obrońca Lecha, Alan Czerwiński.

- Mam nadzieję, że pokażę to, co przez kilka miesięcy nauczyłem się w Rangers. Wracam do Polski jako lepszy piłkarz i człowiek. Cieszę się bardzo i już nie mogę doczekać się pierwszego treningu, a także meczu - przyznał nowy lechita, który we wtorek po podpisaniu umowy od razu udał się do szatni, a potem na zajęcia mistrzów Polski przed wyjazdem do Gdańska na mecz z Lechią.
Przy Bułgarskiej będzie występować w koszulce z numerem 27.