Masz L4? Dostaniesz 100 procent wynagrodzenia. "Ludzie boją się testować na COVID-19" - twierdzi senator PO Adam Szejnfeld

Podczas konferencji prasowej na terenie Szpitala Wojewódzkiego przy ulicy Lutyckiej w Poznaniu senator Platformy Obywatelskiej Adam Szejnfeld przedstawił swój plan wprowadzenia chorobowego płatnego 100 procent od pierwszego dnia.

Ciężki przebieg COVID-19 zwiastują objawy neurologiczne

Zdaniem senatora Szejnfelda chorobowe płatne 100 proc. sprawi, że ludzie z objawami zakażenia koronawirusem przestaną obawiać się testów.

- Chodzi o to, aby ludzie nie obawiali się testować, badać, leczyć, gdyż w przypadku uznania ich za chorych tracą 20 proc. wynagrodzenia. Ma to dotyczyć także izolacji i kwarantanny

- tłumaczył Adam Szejnfeld.

Ustawę autorstwa wielkopolskiego senatora PO uchwalił już Senat. - Niestety ustawa utknęła w sejmowej zamrażarce - dodał Szejnfeld.

Podczas konferencji prasowej w środę, 7 kwietnia odpowiedzialna za służbę zdrowia członkini Zarządu Województwa Wielkopolskiego Paulina Stochniałek mówiła o trudnej sytuacji szpitali w Wielkopolsce.

- Jesteśmy u szczytu trzeciej fali pandemii. Sytuacja w regionie jest zła. Na terenie Szpitala Wojewódzkiego przy ulicy Lutyckiej mamy 81 łóżek dla pacjentów z COVID-19, z czego zajęte są już 73 łóżka, one zapełniły się w 3 dni. Zajętych jest też 7 na 8 łóżek respiratorowych. W innych szpitalach sytuacja nie jest lepsza

- mówiła Paulina Stochniałek.

Zdecydowanie dłużej trwa także proces uzyskiwania wsparcia finansowego na sprzęt medyczny niezbędny do leczenia pacjentów zakażonych koronawirusem. - Podczas pierwszej fali decyzję w tej sprawie wydawał wojewoda. W tej chwili ścieżka została wydłużona. Wojewoda jedynie opiniuje, a decyduje ministerstwo zdrowia. To znacznie wydłuża czas oczekiwania - tłumaczyła Paulina Stochniałek.