Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maria i Andrzej szczerze o udziale w "Sanatorium miłości 6". "Przeżycie jest ogromne, a telewizja czyni cuda" [13.03.2024]

OPRAC.:
Dariusz Nawrocki
Dariusz Nawrocki
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Zdjęcia do szóstej edycji programu "Sanatorium miłości" były realizowane w malowniczym uzdrowisku Krynica-Zdrój od sierpnia do października 2023 roku. Dwanaście serc, szukających bratnich dusz, miało okazję przeżyć niezwykłe chwile. Poznajmy bliżej Maria z Czarnowa i Andrzeja z Milanówka i ich historie z programu.

Spis treści

Niepowtarzalna atmosfera uzdrowiska Krynica-Zdrój

- 5 października wróciliśmy do domów. Udział w "Sanatoirum miłości" to wielkie przeżycie. Dalej jesteśmy mocno podekscytowani tym, co się tam działo. Jesteśmy też ciekawi, jak zostaniemy pokazani. Wiemy, że ten program będzie się różnił od wcześniejszych. Będzie bardziej elegancki i zrobiony z klasą - mówiła Maria z Czarnowa w programie "Pytanie na śniadanie".

W ciągu kilku tygodni uczestnicy "Sanatorium miłości" byli bacznie obserwowani przez ekipę TVP 1, a prowadząca Marta Manowska dbała o stworzenie sprzyjającej atmosfery dla nawiązywania więzi. Różnorodne wydarzenia oraz uzdrowiskowe atrakcje stanowiły doskonałą okazję do bliższego poznania się, co mogło prowadzić do przyjaźni, a nawet miłości.

Maria z Czarnowa i Andrzej z Milanówka w "Pytaniu na śniadanie" podzielili się swoimi wrażeniami z udziału w programie. Maria podkreśliła, że doświadczenie to było dla niej czymś niezwykłym i pełnym emocji.

Z kolei Andrzej wyznał, że szukał w programie tej jednej wyjątkowej kobiety, która zawróci mu w głowie. Choć nie zdradził, czy odnalazł miłość swojego życia, to podkreślił, jak ważne dla niego było to doświadczenie.

- W "Sanatorium miłości" szukałem kobiety, w której się zakocham. A kobieta, z którą będę, będzie pewna, że ja jestem tym jedynym facetem - mówił Andrzej.

Historie życia Marii i Andrzeja z "Sanatorium miłości"

Andrzej podczas programu dzielił się także fragmentami swojego życia. Po powrocie z Australii, gdzie spędził 14 lat, opiekował się matką. Jego życie toczyło się głównie w podróżach, gdyż pracował jako kierowca międzynarodowy.

- Lubię podróżować. Lubię poznawać nowe kraje, nowych ludzi, ich kulturę i kuchnię. Przez to rzadko bywałem w domu i moje związki się rozpadały. Nie byłem z tego zadowolony, ale nieustannie ciągnęło mnie do kolejnych wyjazdów. Zjeździłem półtora miliona kilometrów po całej Europie: od Szkocji po Sardynię - opowiadał w programie "Pytanie na śniadanie".

Maria, z kolei, opowiadała o swoich wielu doświadczeniach życiowych, w tym o pracy w Zakopanem oraz pobycie w Szwecji. Mówiła o swojej potrzebie znalezienia mężczyzny, który będzie jej oparciem i wsparciem w życiu codziennym.

Maria i Andrzej z "Sanatorium" o miłości

Maria nie traci nadziei na znalezienie prawdziwej miłości. Dla niej, pomimo osiągnięć i sukcesów zawodowych, najważniejsza jest obecność i wsparcie drugiej osoby. Uważa, że telewizja może zmienić życie uczestników, sprawiając, że staną się bardziej rozpoznawalni.

- Przeżycie jest ogromne, a telewizja czyni cuda - przekonywała w programie "Pytanie na śniadanie" Maria.

Udział w "Sanatorium miłości" dla Marii i Andrzeja był nie tylko szansą na miłość, ale także na odkrycie samych siebie i dzielenie się swoimi historiami. Program ten nie tylko bawi, ale i inspiruje, pokazując, że nigdy nie jest za późno, by szukać szczęścia i miłości.

- Chciałabym mieć mężczyznę, który byłby ze mną na dobre i na złe. Mężczyznę silnego, o silnej osobowości, który będzie mi dotrzymywał kroku. Bo jestem kobietą sukcesu. Wszystko już miałam, wszystko osiągnęłam. Chciałabym mieć mężczyznę ciepłego, kochanego i oddanego, który w złych chwilach mną się zaopiekuje. Bo to jest ważne - przekonywała Maria z "Sanatorium miłości".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski