Maraton rowerowy w Wieleniu [ZDJĘCIA]

Trasa wiodąca w 90 procentach lasami polami i łąkami była bardzo szybka. Pogoda dopisała. Las w promieniach słońca prezentował się pięknie.

- Przez drogę przebiegł mi jeleń, a wiewiórki strącały na przejeżdżających szyszki - opowiada jedna z młodszych uczestniczek 12-letnia Dominika. 30 kilometrów pokonała w 1 godz. 53 min.

Nie zabrakło i takich zawodników, których pech dopadał na trasie, przewracali się na zjazdach, pękały im łańcuchy.

Jednak w pamięci wielu osób, a szczególnie najmłodszych uczestników, tegoroczne Michałki zapiszą się niezwykłym losowaniem głównej nagrody, czyli roweru marki Merida Matss.

Po raz drugi z rzędu główną nagrodę wylosowała Katarzyna Pomin. Nastolatka z Janowca wspólnie tatą postanowiła, że przekażą rower organizatorom maratonu, by ci ponownie przeprowadzili losowanie. Tym razem kartkę z nazwiskiem wyciągała sama Kasia. W drugim losowaniu szczęście uśmiechnęło się do Cypriana Nowakowskiego z Wielenia.

Na najdłuższym z dystansów czyli 100-kilometrowym najszybszy był Sebastian Swat z Przeźmierowa. Potrzebował na to 4 godz. 1 min 32 sek. Wśród startujących na trasie mega, a było to 57 km, triumfował Oskar Plucinski z Konina. Uzyskał czas 2 godz. 6 min. 19 sek. 30-kilometrową trasę mini najszybciej - w 58 min. i 4 sek. - przebył Mateusz Nowicki z Poznania.

Dziś rowerowe emocje rozgorzeją na Dziewiczej Górze w Czerwonaku. Na liczącej około czterech kilometrów pętli obfitującej w podjazdy i zjazdy rywalizować będą kobiety i mężczyźni w różnych kategoriach wiekowych. Dzięki temu, że wyścigi rozgrywane będą właśnie na takich rundach, kibice wielokrotnie zobaczą zawodników. Przed południem, o godz.10.45 wystartują żacy. Jednak szczyt emocji to wyścig kategorii elite, w którym swoją obecność zapowiedział wicemistrz świata w kolarstwie górskim do lat 23 Marek Konwa.