Robi się "maltańsko". Co to znaczy? Atmosfera zaczyna się zagęszczać. Każdego dnia do końca festiwalu trzeba będzie znaleźć w sobie więcej energii, by obejrzeć jak najwięcej spektakli. Biletów na ten najważniejszy "Golgota picnic" już nie ma, ale na pozostałe warto spróbować się postarać.
Polecamy wszystkim kolejny spektakl Anne Teresy de Keersmaeker "Drumming". Ci, którzy widzieli "Fase", będą mogli zobaczyć, jak rozwijała się myśl tej wybitnej belgijskiej choreografki. "Drumming" to spektakl z 1998 roku.
Tańca będzie jeszcze więcej niż w drugim tygodniu festiwalu. Będzie kolejna edycja Stary Browar - Nowy Taniec, podczas której zobaczymy premierę specjalną: "Skutki niezamierzone", którą z polskimi tancerzami przygotowuje Sjored Vreugdenhil. Poza tym pokażą się polscy twórcy pokolenia solo dobrze w Poznaniu znani i lubiani z nowymi projektami: Agata Maszkiewicz, Anna Nowicka, Janusz Orlik, Iza Szostak, Magda Ptasznik, Joanna Leśnierowska.
Taniec znalazł się również w programie idiomu: "Ameryka Południowa - mieszańcy". W spektaklu "Dub Love" Bengolea i Chaignaud łączą klasyczną praktykę point z brazylijskim tańcem religijnym candomblé i tańcem ulicznym - dancehallem. Dla odmiany spektakl "De repente fica tudo preto de gente" ("Nagle wszędzie robi się czarno od ludzi") to widowisko zaangażowane społecznie, poruszające, chwilami drastyczne. Natomiast Tania Solomonoff zaprasza do obejrzenia tańca-instalacji inspirowanej drewnem, tworzywem, bez którego trudno się w życiu obejść.
Ciekawie zapowiada się "Król Lear", który jest przepisaną przez Rodrigo Garcíę przewrotną i pełną ironii wersją "Króla Leara" Williama Shakespeare'a. Oscyluje między przyziemnością i poezją, kulturą wysoką i niską, tym, co jawne, i tym, co ukryte. Punktem wyjścia do dyskusji na temat relacji międzyludzkich (miłosnych, społecznych i politycznych) jest w nim akt jedzenia.
Nie zabraknie w ramach idiomu kilku eksperymentów, na które zapraszają tacy artyści jak: Ampola Prada ("La Revolución"), Luis Garay i Diego Bianchi ("Under de si") czy Gerardo Naumann ("Wyjście robotników z fabryki").
Warto też zwrócić uwagę na premierę, która odbędzie się w Scenie Roboczej 25 i 26 czerwca). W ramach rezydencji artystycznej przygotowała go Ewa Kaczmarek. Jest to antywestern "Laura Leish".
Na placu Wolności w tym tygodniu wystąpi też wielu ciekawych muzyków. Już dzisiaj zagra duet XXANAXX, świeżynka polskiego electro-popu i r&b. Klaudia Szafrańska i Michał Wasilewski wydali właśnie swój debiutancki album "Triangles", mocno czerpiący z nowego brytyjskiego r&b i uk house'u. W niedzielę pop ustąpi miejsca klasyce. Marcin Masecki, pianista, kompozytor napisał dla Orkiestry Dętej Ochotniczej Straży Pożarnej w Słupcy kompozycję zatytułowaną Symfonia nr 1.
Masecki będzie też jednym z gości na koncercie argentyńskiej wokalistki (i pisarki) Pictorial Candi. W jej muzyce mieszają się kalifornijski pop, postpunkowe ballady, utwory w stylu americana, a nawet brudne, industrialne techno. We wtorek kolejne niecodzienne spotkanie - jazzowa grupa Pink Freud zagra z Actitud María Marta - powstałą w 1995 roku w Buenos Aires żeńską grupą hip-hopową.
Murcof, gwiazda meksykańskiej elektroniki, zagra w środę. Źródłem inspiracji są dla niego minimalizm, postmodernizm i muzyka barokowa. Oryginalne połączenie indie, elektroniki, ambientu i piosenki poetyckiej zaprezentuje z kolei w czwartek Bartek Król, lider nieistniejącego już zespołu Kawałek Kulki oraz wokalista i gitarzysta duetu UL/KR - najgłośniejszego polskiego debiutu ostatnich lat. W marcu wydał solową płytę "Nielot".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
